Obecny czas jest trudnym okresem dla skóry. Temperatura powietrza stale się zmienia, jednego dnia jest 20 stopni, a drugiego -1. Do tego dochodzi problem wiatru, śniegu czy deszczu oraz suchego powietrza w domach i mieszkaniach. W rezultacie skóra twarzy przesusza się i wygląda nieestetycznie.
Twarz jest wizytówką każdego, a kluczem do tego, aby nie obawiać się spoglądania w lustro jest jej odpowiednia pielęgnacja. Dzięki dobrze nawilżonej skórze twarzy, nie tylko można wyglądać młodziej, czuć się bardziej komfortowo ale także można zapobiec powstawaniu zmarszczek. Dziś przedstawiamy kilka sposobów, dzięki którym skóra zatrzyma swój zdrowy blask i wygląd.
Co wpływa na stopień nawilżenia skóry?
Stosowanie nieodpowiednich kosmetyków, źle dobrana pielęgnacja i niekorzystne warunki atmosferyczne są głównymi przyczynami szorstkości i suchości skóry. Skóra jest pewnego rodzaju wskaźnikiem warunków oraz nawyków w jakich się żyje. Niestety warunki są coraz bardziej niesprzyjające, z uwagi na przetworzoną żywność, silny codzienny stres, dynamikę życia, substancje drażniące w produktach kosmetycznych czy zły stan środowiska naturalnego.
Skóra pod wpływem tych czynników szybciej się starzeje. Dzieje się tak między innymi za sprawą zaburzeń prawidłowego funkcjonowania jej naturalnych zdolności do regeneracji i ochrony. W tym przypadku jej odporność osłabia utrata wilgotności.
Czego unikać, by mieć dobrze nawilżoną skórę?
Niestety nie mamy bezpośredniego wpływu na negatywny wpływ środowiska, można jednak wyeliminować kilka czynników nie mających korzystnego wpływu na stopień nawilżenia skóry. Są to:
– częste spożywanie alkoholu,
– odwodnienie organizmu przez spożywanie za małej ilości płynów,
– palenie papierosów,
– przebywanie w klimatyzowanych pomieszczeniach,
– zbyt długie i gorące kąpiele,
– silny stres,
– stosowanie kosmetyków drażniących skórę (z detergentami i alkoholem w składzie).
Domowe sposoby na radzenie sobie z suchą skórą twarzy
Jedną z najbardziej naturalnych metod, która zapobiega nadmiernej utracie wilgoci z powierzchni skóry jest prawidłowe nawodnienie organizmu. Przy czym ważne też jest, aby nie wypijać wody w zbyt dużych ilościach, bo może to powodować pozbawienie organizmu potrzebnych mikroelementów.
Należy codziennie oczyszczać twarz (na przykład dwuetapowo), usuwać martwy naskórek skóry za pomocą peelingu, tonizować oczyszczoną skórę, aplikować krem nawilżający, dodatkowo może pomóc stosowanie serum lub maseczek.
Może maseczki?
Tutaj na prawdę jest duże pole do popisu. Do najbardziej popularnych domowych zabiegów nawilżających należą te, które zawierają oliwę. Do twarzy idealnie sprawdzi się olej arganowy lub kokosowy lub oliwa z oliwek. Na jedną maseczkę należy wymieszać łyżkę wcześniej wymienionego oleju z żółtkiem jajka oraz łyżką miodu i nałożyć na oczyszczoną twarz, a następnie po kilku minutach spłukać wodą i delikatnie osuszyć.
Kolejną opcją domowej maseczki jest wykorzystanie miąższu z awokado. Wystarczy rozgnieść awokado widelcem na papkę i nałożyć na około 15 minut na twarz. Można też wykorzystać najprostszą opcję i nałożyć na twarz schłodzone plasterki świeżego ogórka – on oprócz nawilżenia, delikatnie rozjaśni cerę.
W przypadku suchej cery sprawdzi się także maseczka z płatków owsianych, które należy wymieszać z jogurtem naturalnym, a następnie zaaplikować na twarz na minimum 20 minut. Załagodzi ona dodatkowo podrażnienia i zaczerwienienia.
Większość osób dba o nawilżenie skóry tylko od zewnątrz. Sama byłam w gronie tych osób. Teraz staram się pić spore ilości cisowianki, żeby dbać o nawilżenie też od środka. Widzę już tego plusy, bo skóra nie jest ciągle przesuszona tak jak było kiedyś.