Mongolia, kraina bezkresnych stepów

0
4
fot, jackmac34, Pixabay

Mongolia to kraj rozciągający się między Rosją a Chinami. Jest jednym z ostatnich miejsc na świecie, gdzie można doświadczyć prawdziwie dzikiej przyrody, pierwotnego stylu życia nomadów oraz bezkresnej przestrzeni, bez tłumów turystów, bez pośpiechu i bez komercjalizacji.

Wskazówki przed wyjazdem

Mongolia to piękny kraj, ale jego zwiedzanie może nie odpowiadać wszystkim. Podróżując po kraju, nie spotkamy hoteli all inclusive, ciekawego życia nocnego ani metropolii wypełnionych zabytkami. To raczej wyprawa, podczas której zetkniemy się z naturą, setkami kilometrów niezamieszkanych terenów i dzikimi zwierzętami. W nocy, zamiast zasypiać w hotelowym łóżku, będziemy mogli ogrzewać się przy ognisku i podziwiać rozgwieżdżone niebo. Jeśli jednak zdecydujemy się na taką wyprawę, warto pamiętać o kilku rzeczach. Internet nie jest standardem, dlatego lepiej zaopatrzyć się w lokalną kartę SIM. Transport publiczny w Mongolii prawie nie istnieje – najlepszym rozwiązaniem będzie wynajęcie jeepa lub skorzystanie ze zorganizowanej wycieczki objazdowej. Niektóre firmy oferują także zwiedzanie kraju konno. Dla obywateli Polski wiza nie jest wymagana, ale niezbędny będzie paszport. Warto również zaopatrzyć się w podręczną apteczkę, ponieważ ośrodki opieki medycznej są oddalone od siebie o setki kilometrów.

Geografia i klimat

Mongolia to kraj o powierzchni ponad 1,5 miliona km² – większy niż Niemcy, Francja i Hiszpania razem wzięte, a zamieszkuje go zaledwie 3,3 miliona ludzi. To czyni Mongolię jednym z najsłabiej zaludnionych krajów świata. Aż 45% ludności mieszka w stolicy, Ułan Bator, co oznacza, że reszta kraju to głównie dzikie, otwarte tereny. W Mongolii zobaczymy stepy, pustynię Gobi, góry Ałtaj, lasy tajgi i krystaliczne jeziora. Klimat jest ekstremalnie kontynentalny, zimy są bardzo mroźne, a lata krótkie, lecz gorące. Najlepszym okresem na odwiedzenie Mongolii jest czas między czerwcem a wrześniem, kiedy temperatury są przyjemne i można biwakować.

Ułan Bator, dom dla połowy mieszkańców Mongolii

Ułan Bator to stolica i największe miasto Mongolii, zamieszkane przez ponad 1,6 miliona ludzi, niemal połowę populacji całego kraju. Sama stolica nie jest szczególnie zachwycająca i większość turystów traktuje ją jako punkt przesiadkowy. Warto jednak zatrzymać się tu choćby na jeden dzień, aby lepiej zrozumieć historię i kulturę kraju. Pomocne będzie Narodowe Muzeum Mongolii, które opowiada dzieje od czasów plemiennych, przez imperium Czyngis-chana, okres komunistyczny, aż po współczesność. Warto także odwiedzić klasztor Gandan, gdzie codziennie mnisi odprawiają buddyjskie modlitwy. Koniecznie trzeba też spróbować lokalnych potraw, takich jak buuz, pierogi z mięsem czy khuushuur smażone pierogi, oraz zajrzeć na Narantuul Market, gdzie można kupić oryginalne rękodzieła, a nawet składane jurty.

Gobi, pustynia z lodową doliną

Pustynia Gobi położona jest w południowej Mongolii i częściowo na północy Chin. Rozciąga się na ponad 1,3 miliona km², co czyni ją piątą co do wielkości pustynią na świecie. Najbardziej znanym miejscem jest Khongoryn Els czyli „śpiewające piaski”. To ogromne wydmy, osiągające nawet 300 metrów wysokości. Podczas spaceru po nich słychać charakterystyczne, niskie dźwięki. To akustyczne zjawisko powstaje przez tarcie ziaren piasku i robi niesamowite wrażenie. Yolyn Am, czyli Wąwóz Sępów, to miejsce, którego nie spodziewalibyśmy się zobaczyć na pustyni. Charakteryzuje się wąską doliną skalną, przez którą płynie strumień. Ze względu na specyficzny mikroklimat lód utrzymuje się tam nawet latem, spacer tam może być surrealistycznym przeżyciem. Na pustyni można też spotkać wiele gatunków dzikich zwierząt: wielbłądy, lisy, sępy czy koziorożce syberyjskie. Gobi to także raj dla miłośników dinozaurów, to właśnie tutaj, w latach 20. XX wieku, amerykański naukowiec Roy Chapman Andrews odkrył pierwsze na świecie jaja dinozaurów oraz idealnie zachowane szczątki w naturalnych pozycjach.

Kultura nomadyczna

Prawdziwa Mongolia to kultura ludzi koczowniczych, którzy żyją tak jak ich przodkowie od tysięcy lat, w jurtach, bez prądu, pasąc konie, owce, jaki i wielbłądy. Około 30% mieszkańców kraju nadal prowadzi wędrowny tryb życia, przemieszczając się kilka razy w roku w poszukiwaniu lepszych pastwisk. Istnieją wioski nomadów, w których turyści mogą uczyć się jazdy konnej lub na wielbłądzie, brać udział w codziennych obowiązkach: dojeniu krów, robieniu sera, zbieraniu drewna. Można też spróbować lokalnych przysmaków, takich jak słona herbata z mlekiem czy kumys, sfermentowane mleko oraz posłuchać tradycyjnych pieśni höömii, czyli gardłowego śpiewu.

Jezioro Chövsgöl, mongolski Bajkał

Na północy Mongolii, tuż przy granicy z Syberią, leży jedna z największych i najpiękniejszych pereł mongolskiej przyrody, Jezioro Chövsgöl. Ma ponad 130 kilometrów długości i ponad 260 metrów głębokości, co czyni je drugim najgłębszym jeziorem w Azji, po rosyjskim Bajkale. Zawiera aż 2% światowych zasobów słodkiej, niezamrożonej wody pitnej. Woda w jeziorze jest tak czysta, że można ją pić bez przegotowania. Jej błękitne odcienie odbijają się w niebie i pobliskich szczytach górskich, tworząc niepowtarzalny krajobraz.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments