Hej, dziewczyny! Szukacie przyjemnego sposobu na spędzenie wolnego czasu? A może chciałybyście popróbować nowych aktywności i jednocześnie poznać nowe osoby o podobnych zainteresowaniach? W takim razie cykliczne eventy Patet Movement Club to coś zdecydowanie dla was!
Patet – o firmie
PATET to polska marka odzieży sportowej, która powstała z pasji do aktywnego, świadomego i zrównoważonego stylu życia. Jest stworzona dla kobiet zabieganych oraz skupionych na samorealizacji. Ich produkty powstają w krakowskiej pracowni z wysokiej jakości materiałów i dzięki swojemu minimalizmowi są idealną bazą dla każdej garderoby. Jednak Patet to nie tylko ubrania czy akcesoria sportowe – to również oryginalne projekty pod nazwą Patet Movement Club umożliwiające przyjemne i aktywne spędzenie czasu!
Czy jest Patet Movement Club?
Patet Movement Club to cykliczne eventy sportowe organizowane w studiach jak i plenerowo w Krakowie.
Na takich spotkaniach możecie nie tylko potrenować i spróbować różnych form aktywności, ale i poznać piękne krakowskie miejsca. Podczas takich wydarzeń możecie też przetestować różnorodne produkty, spędzić holistycznie czas oraz poznać wspaniałe kobiety, takie, jak Ty!
Pierwsze takie spotkanie odbyło się w listopadzie, a główną atrakcją był pilates na reformerach i warsztaty z automasażu. Kolejne, grudniowe miało iście świąteczny motyw. Co prawda, aktywnością sportową również był pilates na reformerach (choć w innym studiu), za to po treningu czekała nagroda w postaci świątecznego seansu filmowego wraz z gorącą czekoladą. W tym roku miała miejsce już 3 edycja wydarzenia Patet Movement Club, a co się na niej działo i jakie były atrakcje – tego dowiecie się czytając dalej.
Rozpoczęcie wiosny z Patet Movement Club – recenzja
Najnowsze wydarzenie miało miejsce 22 marca o godzinie 13:00. Event odbył się w samym sercu Krakowa, czyli w Krakowskie Atelier na ul. Mikołajskiej 4/7. Miejsce zlokalizowane jest na piętrze, skąd widać przepiękną panoramę starego miasta. Dziewczyny z Patet witały osobiście każdą uczestniczkę, a gdy już byłyśmy wszystkie w komplecie, nastąpiło oficjalne rozpoczęcie i zaproszenie do udziału w treningu oraz części florystycznej. Sala, w której odbywała się sesja jogi, była przestronna i jasna, a sufit zdobiły kryształowe żyrandole. Na podłodze czekały już rozłożone liczne maty wraz z upominkiem dla każdej z nas.
Zajęcia prowadziła Agata Fedczyszyn, która zadbała o odpowiedni nastrój, włączając playlistę z relaksującą muzyką oraz zapalając kadzidło o przyjemnym aromacie drzewa sandałowego.
Joga była wolna i dostosowana do każdego stopnia zaawansowania, więc każda z nas sobie świetnie radziła. Były też nieco bardziej zaawansowane asany, jednak prowadząca pokazywała również ich prostsze wariacje. Prócz samego treningu były także ćwiczenia oddechowe, które dodatkowo uspokajały i pozytywnie nastrajały na dalszą część dnia.
Kolejne atrakcje
Po tej części eventu była przerwa na przekąski, jakimi były croissanty z Charlotte, truskawki oraz biała czekolada, a także napoje: kawa, herbata, woda, czy fyk kombucha.
W tym czasie, jak i podczas całego zdarzenia można było też obejrzeć i przymierzyć nowa kolekcję ubrań marki Patet.
Ostatnim etapem spotkania były warsztaty florystyczne organizowane przez dziewczyny z Kwiatoskładu, podczas których każda z nas miała stworzyć swój własny, wiosenny bukiet. Najpierw była część teoretyczna, podczas której dowiedziałyśmy się, w jaki sposób składać wiązankę oraz poznałyśmy triki na przedłużenie jej żywotności. Następnie – część praktyczna, podczas której układałyśmy fantazyjną kompozycję.
Każda z dziewczyn miała przed sobą wazon wypełniony tymi samymi gatunkami kwiatów m.in. tulipanami, różami czy gerberami, natomiast na osobnym stole znajdowały się donice z baziami, forsycjami i innymi źdźbłami, kwiatami czy trawami ozdobnymi.
Wszystkie z optymizmem i werwą podeszłyśmy do tego zadania, a po chwili cała sala wypełniona była pięknymi, dorodnymi, polnymi bukietami.
Kwiaciarki bardzo nam pomagały i doradzały, po czym zapakowały nasze bukiety, które zabrałyśmy do domu. Całość warsztatów trwała ok. 3h, jednak czas ten minął szybko i bardzo sympatycznie.
Wszystkie uczestniczki były dla siebie bardzo miłe i życzliwe, łącznie z organizatorkami. Atmosfera całego wydarzenia była wesoła i przyjazna, przez co sam event nabrał bardzo dziewczęcego, gwarnego i wesołego wymiaru.
Przyjdź na kolejne wydarzenie Patet Movement Club!
Czy polecam udział w takim przedsięwzięciu? Jak najbardziej. To nie tylko aktywne spędzanie czasu, ale i zrobienie czegoś dobrego dla siebie. Mimo drobnego wysiłku fizycznego – podczas takiego spotkania naprawdę odpoczniecie i zrelaksujecie się. Takie wydarzenia pozwalają oderwać się na chwilę od rzeczywistości i spędzić wolny czas kreatywnie i wesoło, dlatego dziewczyny – obserwujcie profil @patet.bodywear oraz stronę patet.eu i szykujcie się na kolejny event, które wydarzy się już w maju!
Szukasz nowej aktywności sportowej? A może chcesz wymodelować i uelastycznić swoje ciało? W takim razie spróbuj pilatesu na reformerach! Więcej na ten temat znajdziesz w artykule Pilates na reformerach? Tylko z Polka Pilates!
