Czy Ty też zawsze chciałeś zostać Elfem? Teraz to możliwe! Wciel się w Elfa-stolarza i stwórz najpiękniejsze dzieła w grze planszowej Woodcraft.
Dobre euro można zrobić niezależnie od motywu przewodniego. Vladimír Suchý oraz Ross Arnold udowadniają to w swojej najnowszej grze planszowej. W grze Woodcraft wcielamy się w Elfów, zamieszkujacych las, w którym robione są wszelkiego rodzaju produkty z drewna. To właśnie my musimy zarządzać naszym warsztatem, optymalizować produkcję, żeby zrealizować najlepiej płatne zlecenia, które w końcowym rozrachunku dadzą nam największą liczbę punktów zwycięstwa. Warstwa graficzna może nas zmylić. To wcale nie jest baśniowa gra dla początkujących graczy. To rasowe euro, które rozgrzeje nasz mózg do czerwoności.
Każdy z graczy kieruje swoim własnym warsztatem. Będzie musiał zadbać o pozyskiwanie odpowiednich rodzajów drewna, będzie zatrudniał pracowników, dających efekty – czasem jednorazowe, czasem stałe. Koniecznym będzie posiadanie odpowiedniej ilości pił oraz brzeszczotów. W trakcie rozgrywki będziemy sukcesywnie rozwijać nasz warsztat, przez co będzie mógł on bardziej efektywnie produkować nasze zlecenia. Materiały i pomocnicy kosztują, wykonane zlecenia przynoszą dochód i czasem dodatkowe bonusy. Brzmi prosto, prawda? Niekoniecznie. Najistotniejszym elementem Woodcrafta jest koło akcji. Te składa się z czterech ćwiartek, na których wyłożonych jest siedem kafelków z nadrukowaną akcją. Cały fun powoduje specjalny ogranicznik na kole. Blokuje on możliwość skorzystania z akcji, jeśli miałaby ona „przegonić” jakieś dawno nieużywane kafle. Oczywiście jeśli zdecydujemy się wykonać akcję, której “nikt nie chce”, możemy spodziewać się otrzymania całkiem pokaźnych bonusów.
Gra ma tak zwaną krótką kołderkę, więc trzeba być przygotowanym, że nie uda nam się zrobić wszystkiego co pierwotnie zaplanowaliśmy. A to ktoś sprzątnie naszą akcję sprzed nosa, a to zlecenie na które mocno się czailiśmy wyleci z gry. Jakby tego było mało – drewno symbolizują kości, a ich wartość liczbowa reprezentuje długość deski. Więc możecie sobie wyobrazić jak bardzo losowe mogą być deski w naszym warsztacie. Owszem, można to kontrolować, a specjalne akcje pozwolą modyfikować wartość na kościach, ale nie zawsze jest to możliwe. Czasem będziemy musieli czekać kilka rund, żeby móc w końcu zrealizować zaplanowane zlecenie.
Wiele akcji na kole daje dodatkowe bonusy. Ważnym elementem rozgrywki jest odpowiednie balansowanie między wyborem kafla pod kątem jego akcji lub bonusu. Czasem, z powodu zablokowania możliwości podjęcia zlecenia trzeba inaczej gospodarować zasobami, by zdobywać punkty zwycięstwa. Generalnie zależeć nam będzie na jak najszybszym zrealizowaniu zlecenia bo im szybciej to zrobimy, tym więcej zarobimy, a to mocno pomoże w realizacji kolejnych zleceń. Tego typu dylematy spotyka się na każdym kroku, ale trzeba przyznać, że dzięki temu łatwiej o zdobywanie punktów również w mniej konwencjonalny sposób.