Diabeł tkwi w szczegółach – Sherlock Holmes: The Devil’s Daughter [recenzja]

0
891

Wiktoriańska Anglia, pięć śledztw i tajemnicza sąsiadka – to tylko niektóre z rzeczy, które przyciągają do gry Sherlock Holmes: The Devil’s Daughter.

O grze

The Devil’s Daughter to podtytuł dziewiątej już gry o przygodach sławnego detektywa. Produkcją tytułu zajęło się studio Frogwares, a jego wydaniem francuskie przedsiębiorstwo Bigben Interactive (seria WRC, Hunter’s Trophy). Po raz pierwszy zaprezentowana w 2015 roku na targach Paris Games Week. Premiera miała miejsce 10 czerwca 2016 roku na PC, PlayStation 4 oraz Xbox ONE.

Historia

Wydarzenia mają miejsce w Londynie, w czasach wiktoriańskiej Anglii. Historia opiera się na pięciu śledztwach oraz wątku z adoptowaną córką Holmesa – Kate. Na Baker Street wprowadza się tajemnicza młoda kobieta, Alice, która aż nazbyt interesuje się naszym bohaterem oraz jego podopieczną. Podczas naszych dochodzeń będziemy stawać często przed trudnymi wyborami, ponieważ nasz werdykt może wpłynąć na zakończenie całej historii. W tej części serii w nasze ręce zostaje oddany dosyć młody Sherlock, co zmienia nieco podejście do tej postaci znanej nam z opowiadań sir Arthura Conana Doyle’a.

Śledztwa i poszlaki

Rozgrywka w Sherlock Holmes: The Devil’s Daughter opiera się na wyszukiwaniu przez nas wskazówek dotyczących śledztwa oraz łączeniu ich wszystkich w oknie dedukcji, a następnie wyciąganiu z nich konkluzji. System dedukcji to coś, co dawało mi największą frajdę podczas zabawy. Znajdując wskazówkę A, B i C mogłem sprawdzić czy łączą się one ze sobą w bezpośredni sposób. O znalezieniu nowej istotnej rzeczy informuje migająca ikona.

Dedukcja - Sherlock Holmes: The Devil's Daughter
Dzięki systemowi dedukcji możemy odkryć prawdę, a także odblokować nowe możliwości podczas śledztwa.

W odnajdywaniu nowych wskazówek wspomogą nas umiejętności naszego bohatera. Kiedy spotykamy się po raz pierwszy z jakąś postacią, możemy stworzyć jej portret psychologiczny na podstawie obserwacji ich wyglądu oraz unikalnych cech niczym w serialu BBC z Benedictem Cumberbatchem w roli głównej.

W niektórych miejscach gra zasygnalizuje nam możliwość użycia “szóstego zmysłu”, dzięki któremu zobaczymy rzeczy “niewidoczne dla innych”. Ponadto spotkamy się także z użyciem wyobraźni, aby zobaczyć rzeczy, których wcześniej gdzieś nie było czy też mechanizmów, których nie widać gołym okiem. Podczas przesłuchiwania podejrzanych możemy odeprzeć ich informacje na podstawie tych zebranych przez nas (podczas odepchnięcia argumentu pojawia się nam parę opcji, które niekoniecznie są oczywiste). Dzięki temu istnieje szansa, że dana osoba powie nam nieco więcej.

Oszust
Ojj… nieładnie tak oszukiwać w kartach!

W trakcie gry parę razy w nasze ręce zostanie oddana władza nad inną postacią. W segmentach logicznych będzie to doktor Watson, który w tej odsłonie gry występuje niezwykle rzadko, dzięki któremu umożliwimy Sherlockowi przejście we wcześniej niedostępne lub zablokowane miejsca, przyjdzie nam także sterować postacią młodego chłopaka, Wigginsa, który “pracuje” dla detektywa i pomaga mu w prowadzeniu dochodzeń, m.in. śledząc podejrzanych. Ostatnią z postaci jest pies Holmesa, którym doprowadzimy naszego bohatera do źródła zapachu.

Watson występuje w tej odsłonie niezwykle rzadko
Sherlock i Watson – niby nierozłączny duet, ale jednak Watsona było w tej części za mało.

Ciekawe pomysły i ułatwienia

Kolejnym istotnym elementem jest także możliwość przebierania się w różne stroje, która nie jest jedynie zabiegiem kosmetycznym, ale odnosi się też do poszczególnych misji. W trakcie śledztw przebierzemy się zatem między innymi za bandytę, księdza czy też lekarza. Egzorcyzmy na zawołanie? Nie ma sprawy!

Jeżeli umknie nam istotna część rozmowy czy też jakiś dowód albo wskazówka, możemy bez problemu zerknąć do naszego notatnika, aby ponownie sprawdzić, o co chodziło. Niektóre z nich są oznaczone specjalnymi symbolami, które powiadamiają nas o możliwości użycia ich w późniejszym etapie dochodzenia.

Gra jest wypełniona różnego rodzaju minigrami. Niektóre z nich pojawiają się tylko raz, inne występują nieco częściej. Frogwares zdecydowało się zrezygnować z powtarzalności i wyszło im to świetnie, chociaż czasami dostawałem oczopląsu przenosząc oczy z jednego pola na drugie przy sekwencjach z utrzymaniem równowagi, czy też podsłuchiwaniem.

Podsłuchiwanie
Podczas podsłuchiwania musimy utrzymać oba znaczniki w środku okręgu.

Świat i udźwiękowienie

Wiktoriański Londyn został przedstawiony w grze pod wieloma względami. Zmiany zachodzące w otoczeniu, takie jak wymiana oświetlenia ulicznego z gazowego na elektryczne, pokazanie sytuacji weteranów wojennych, którzy doznali uszczerbku na zdrowiu czy też ukazanie rozwoju przemysłu hutniczego, to tylko niektóre z obrazów, jakie ujrzymy w tej produkcji. Dzięki pokazaniu ulic Londynu możemy wczuć się w klimat gry jeszcze bardziej.

Muzyka natomiast stoi na bardzo wysokim poziomie i wpisuje się w zamysł rozgrywki, a finalny utwór, który możemy usłyszeć podczas napisów końcowych tylko to potwierdza:

Okiem autora

Sherlock Holmes: The Devil’s Daughter to bardzo dobry tytuł. Pomimo błędów gry, które czasami dawały mi się we znaki ,np. niemożliwość klikania myszą w jednej sekwencji bawiłem się świetnie. Nie ukrywam, że Sherlock Holmes jest jedną z moich ulubionych fikcyjnych postaci i sposób, w jaki studio Frogwares podeszło w tej części do tematu trafił w mój gust (z czym zagorzali fani serii mogą się nie zgodzić). Zdecydowanie brakowało mi obecności Watsona i jego obserwacji czy też komentarza. Został on tutaj mocno w tyle podczas gdy konflikt pomiędzy nim a Holmesem o tajemnicę przez niego skrywaną był co jakiś czas pokazywany. Finał gry mnie zaskoczył. Przyznam, że w życiu nie zorientowałbym się, o co chodzi z tytułową córką diabła, dopóki nie dowiedziałem się kim jegomość był. Przejście całości zajęło mi niecałe 9 godzin i był to czas spędzony w cudowny sposób.

Gra udostępniona do recenzji dzięki GOG.com – możecie zakupić ją tutaj.
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments