Sequel The Legend of Zelda: Breath of the Wild wciąż jest projektem okrytym całunem tajemnicy. W sieci nie brakuje jednak teorii i domysłów odnośnie fabuły, gameplayu i nowej grywalnej postaci. Jak zapowiada się kontynuacja tej legendarnej serii?
The Legend of Zelda: Breath of the Wild była tytułem startowym na konsolę Nintendo Switch. Wokół japońskiego sprzętu zrobił się ogromny szum, a sama gra do tej pory uchodzi za najbardziej rozpoznawalną produkcję tej platformy. Sequel Zeldy został zapowiedziany przy okazji E3 2019, jak i zaprezentowano nam tzw. first look trailer. Mamy już rok 2021, a Nintendo wciąż nie jest skore do ujawnienia szczegółów o nadchodzącym tytule. Obiecujące jest jednak to, że bieżący rok jest 35-tą rocznicą serii, co jawi się jako idealna okazja do wypuszczenia gry.
Mrok, tajemnica i umarlak
Podobnie tajemnicą owiany jest wątek fabularny kontynuacji. Jedyne z czego możemy czerpać swoje domysły i snuć spekulacje to wspomniany wcześniej zwiastun. Całość utrzymana jest w niepokojącym klimacie, widać tajemnicze, eteryczne nicie, a wszystkiemu towarzyszy nastrojowa muzyka. Link wraz z księżniczką Zeldą (która otrzymała nową fryzurę) przemierzają podziemia w towarzystwie istoty przypominającej wielkiego woła. W końcu odkrywają ciało nieznanego wojownika, który wstaje z martwych. Następnie widzimy zamek Hyrule, który zostaje otoczony chmurą pyłu i delikatnie się podnosi. Na samym końcu pojawia się informacja, że sequel gry jest już w produkcji. Zapowiedź ocieka wręcz mrokiem, czyżby oznaczało to, że kolejna odsłona będzie poważniejsza i budząca grozę?

Nadchodzą świeże informacje
W ubiegłym miesiącu odbyło się Nintendo Direct. Ogłoszono tam poszczególne gry, które ujrzą światło dzienne w 2021 roku. Fani mieli nadzieję, że to właśnie wtedy dostaną garść informacji na temat kontynuacji przygód Linka, nic podobnego się jednak nie wydarzyło. Pocieszającym jest fakt, że w trakcie prezentacji Eiji Aonuma potwierdził pojawienie się dalszych informacji na temat Breath of the Wild jeszcze w tym roku. Mamy przynajmniej na co czekać. Prawdopodobnie nie będzie to jeszcze pełna gra, ale cokolwiek, co ostudzi naszą niecierpliwość.
Czujne oczy fanów
W internecie pojawiło się multum interpretacji samego zwiastuna. Mimo niejasnych informacji, weterani serii potrafią dostrzec smaczki i wskazówki, dzięki czemu jesteśmy w stanie delikatnie nakreślić zarys fabularny. W 18-tej sekundzie trailera widzimy ścianę z malunkiem wojownika ujeżdżającego konia. Spekuluje się, że później widziane przez nas ożywione ciało należy właśnie do tej osoby. Pojawiają się głosy, że jest to sam Ganondorf (główny antagonista serii).

Kolejnym argumentem na to, że pokazany trup rzeczywiście może być nikczemnym Ganonem jest 40-ta sekunda zwiastuna. Dane jest nam bliżej przyjrzeć się ubiorowi, który do złudzenia przypomina męski strój z regionu Gerudo (z którego właśnie Ganondorf pochodził). Kolejny zastanawiający moment pojawia się w 44-tej sekundzie, gdy to eteryczna, zielonkawa dłoń chwyta Linka. Internauci doszukują się w tym wątku porwania. Pojawiają się pytania – czyżbyśmy mieli uratować protagonistę wcielając się w księżniczkę Zeldę?

Dodatkowe uwagi
- Sam tytuł gry nie jest jeszcze znany;
- Wyłącznie tryb single player;
- Gra wychodzi oczywiście na konsolę Nintendo Switch.
pierwsza zelda która ma krótkie włosy xd