Dziś mijają dwa tygodnie od premiery gry Outriders. Do 11 kwietnia była ona największym bestsellerem na Steamie.
Produkcja wywodzi się od polskiego studia People Can Fly, natomiast wydawcą jest Square Enix. Outriders zadebiutowało 1 kwietnia bieżącego roku zarówno na konsole Xbox, PlayStatnion jak i na komputery osobiste. Właśnie na PC-tach gra odnosi wielki sukces.
Lider na platformie Steam
Do 11 kwietnia na opublikowanych listach Studia Valve, polska produkcja była największym bestsellerem na Steamie. Przy czym It Takes Two również utrzymowało się na drugim miejscu – jednak obecnie (14 kwietnia) przejęło prowadzenie.
Pomimo faktu, że Outriders zadebiutowało z wieloma problemami technicznymi – m.in. zawieszenia podczas logowania, niedziałający cross-play między PC a konsolami, crashe w zadaniach poboczynych czy znikający ekwipunek – cieszyło się sporym sukcesem. W dniu premiery po tytuł sięgnęło jednocześnie około 112 tys. graczy (był to najwyższy wynik tego dnia). Dzięki temu produkcja od razu pojawiła się w pierwszej dziesiątce najlepiej sprzedających się gier na Steamie. Sukces okazał się sporym zaskoczeniem, w tym pewnie nawet i dla twórców, ponieważ dwa razy mniej użytkowników sięgnęło po wersję demo.
Czy Outriders utrzyma swoją pozycję?
Z tym może być ciężej. Do 11 kwietnia gra plasowała się na pierwszym miejscu, jednak na chwilę obecną (14 kwietnia) po tytuł sięga średnio 26 tys. graczy. Jest ich zdecydowanie mniej niż w dniu premiery. Tak więc mamy do czynienia z tendencją spadkową (możecie sami sprawdzić tutaj).
Przyczyną są występujące wciąż błędy w grze. Owszem twórcy pracują nad nimi i robią co mogą dodając mniejsze poprawki, ale mimo udostępnienia ostatniego dużego patcha, główny problem nie został rozwiązany. Chodzi tutaj o ekwipunek i znikające w nim przedmioty. Niezadowolenie graczy jest uzasadnione – w końcu spędzenie przy grze kilkudziesięciu godzin nie daje żadnych efektów. Jeśli mamy już pełny ekwipunek pod builda lub wiele legendarnych przedmiotów, ich utrata może być rzeczywiście frustrująca.
Jednak warto pamiętać o tym, że twórcy starają się naprawić błędy, a według recenzji gra jest warta swojej historii, stylu walki czy też oprawy graficznej. Więc może lepiej uzbroić się w cierpliwość. Natomiast do tytułu sięgnąć dopiero wtedy, gdy błędy zostaną naprawione.