Klasyka wśród gier RPG otrzymuje dawno zapowiedzianą aktualizację. Doczekaliśmy się sprawniejszej kompatybilności, jak i wyplenienia setek bugów. Oprócz tego czeka na nas nowa zawartości urozmaicającej gameplay. Niestety nowy patch nie obszedł się bez kilku problemów.
Baldur’s Gate wraz z sequelem i Icewind Dale to tytuły tak legendarne w świecie RPG, że nie trzeba ich nikomu przedstawiać. Historia tych gier sięga aż do 1998 roku (wtedy to wyszedł pierwszy Baldur). Oczywiście potem seria Wrót Baldura doczekała się Enhanced Edition, dzięki czemu mamy dostęp do klasyki w przystępniejszym wydaniu. Jednak 19 kwietnia na platformie Steam pojawił się post podsumowujący obiecaną przez Beamdog aktualizację dla “ojców” elektronicznych RPG.
Świeża krew dla starego ciała
Sam patch nosi numer 2.6, a konkretnie dotyczy Baldur’s Gate, Baldur’s Gate II, Siege of Dragonspear i Icewind Dale w edycjach Enhanced. Dzięki niemu gry mają w pełni współpracować z systemami 64-bitowymi. Naprawiono również “setki” bugów, dodano nowe portrety i głosy dla bohaterów (usłyszymy między innymi Marka Meera, który dubbingował komandora Sheparda w Mass Effect). Twórcy informują, że patch nie naprawia każdego możliwego błędu, aczkolwiek obiecują, że przyszłe aktualizacje będą przybliżać serię do perfekcji.
Z nowościami i problemy
Wszystko ma jednak tzw. “drugą stronę medalu”, wraz z łatką, narodziło się kilka niedogodności. Wraz z przeskoczeniem na 64-bitowe systemy, te 32-bitowe nie są już wspierane. Wstępnie mamy również zauważyć problemy z mobilnym crossplayem, który nie będzie możliwy, dopóki na urządzeniach iOS i Android nie zawita omawiany patch. Reszta to pomniejsze problemy z plikami, trybem sieciowym i zaklęciami. Jeśli interesują was zmiany w pełnej okazałości są one dostępne na platformie Steam.
Resident Evil 3 Remake – dobra gra, zmarnowany potencjał [wideorecenzja]
Resident Evil 3 Remake – dobra gra, zmarnowany potencjał [wideorecenzja]
