Marvel to obecnie jedno z najpopularniejszych uniwersów w światowej popkulturze. Nie dziwi więc fakt, że ciągle wychodzą nowe filmy, seriale czy różnego rodzaju zabawki.
Marvel United X-Men
Kilka dni temu na polskim rynku, dzięki wydawnictwu Portal Games, pojawiła się kolejna cześć popularnej planszówki Marvel United. Marvel United: X-Men to kooperacyjna gra dla od 1 do 5 graczy, z czasem rozgrywki ok 1 godziny. Nowa wersja rozszerza uniwersum gry o nowy, samodzielny zestaw skupiający się Mutantach. Gracze mogą stworzyć drużynę, aby zmierzyć się z takimi łotrami jak Juggernaut, Sabertooth, Mystique oraz Magneto. Marvel United: X-Men to ta sama, świetna i dynamiczna, kooperacyjna gra, z nowymi postaciami i kilkoma dodatkowymi trybami. Co ważne, do gry można wykorzystać dowolną postać z wcześniejszych pudełek z serii.
Co nowego?
Nowością w serii jest tryb Arcyłotra, w którym 1 gracz kontroluje Łotra walczącego z Bohaterami kontrolowanymi przez pozostałych graczy, co pozwala na grę do 5 osób. Łotr wspierany jest nie tylko przez umiejętności kontrolującego go gracza, ale także karty Arcyłotra z paskudnymi niespodziankami dla Bohaterów. Aby sprostać takiemu wyzwaniu, Bohaterowie otrzymują kilka początkowych żetonów Akcji, a także karty Superbohaterów, które też potrafią zaskoczyć.
Jeśli znacie komiksy X-Men, to pewnie wiecie, że postacie takie jak Magneto i Mystique nie są jednoznacznie złe. Podczas swojego wieloletniego żywota, na kartach powieści obrazkowych nie raz odgrywali oni ważną rolę w ochronie świata. Zostało to uwzględnione w recenzowanej grze, bowiem te postaci mogą być użyte jako klasyczni Złoczyńcy, ale również można nimi grać jako Bohaterowie! Powiem Wam, że fajnie “ratuje” się Świat jako team Profesor Xavier + Magneto.
Jak się w to gra?
Gra zawsze rozpoczyna się od tury Łotra. Dobieracie wierzchnią kartę z talii Planu Łotra i kładziecie ją odkrytą na stole. Ta karta rozpoczyna Oś Fabuły, którą będziecie rozwijać przez całą grę. Wszystkie efekty zagrywanych kart Planu Łotra są rozpatrywane jeden po drugim, od góry do dołu karty. Do możliwych efektów zaliczamy: ruch Łotra, aktywacja specjalnego efektu BAM z planszetki Łotra oraz dodawanie zbirów lub cywili do wskazanych lokacji. Naszym zadaniem będzie poruszanie się między lokacjami, ratowanie cywili, pokonywanie zbirów i wykonywanie misji. Gracze wygrywają gdy ostatecznie pokonają Łotra, natomiast przegrywają jeśli zostanie spełniony dowolny z poniższych warunków:
• Łotr spełni warunki Spisku Łotra, opisane na jego planszetce (o ile taki Spisek
posiada).
• Łotr musi dobrać kartę Planu Łotra, ale w jego talii nie ma już kart.
• Dowolny Bohater rozpoczyna swoją turę i nie posiada kart na ręku ani w talii.
Dla kogo jest to gra?
Seria Marvel United ma swój unikatowy styl graficzny. Jest on bardzo kreskówkowy – ewidentnie skierowany jest do młodszego odbiorcy. Czy jednak starszy, bardziej doświadczony gracz znajdzie w niej coś dla siebie? I tak i nie. Z jednej strony można się dobrze bawić w gronie znajomych na jakiś spotkaniu. Nic tak nie odpręża, jak bicie po pysku Marvelowych złoli. Z drugiej strony poziom trudności jest w moim odczuciu zbyt niski. Nie daje aż takiej satysfakcji, a sama rozgrywka jest takim dodatkiem do spotkania towarzyskiego. Jednak jeśli chcecie wprowadzić dzieciaki do Świata gier planszowych, to nie widzę lepszego rozwiązania. Jako, że jest to gra kooperacyjna, to młodsi gracze nie zostaną wpuszczeni na głęboką wodę. Z pomocą rodziców, bez problemu ogarną zasady i gwarantuje Wam, że będą bawić się świetnie!
Jakość wykonania
Jeśli chodzi o jakość wykonania figurek oraz innych komponentów, to wrażenia są raczej pozytywne. Bardzo podoba mi się plastikowa wypraska, która zaprojektowana jest idealnie, żeby pomieścić figurki, karty oraz wszelkiego rodzaju żetony. Całość wykonana jest bardzo solidnie. Figurki to jest to co tygrysy lubią najbardziej. Te wykonane są z wysokiej jakości plastiku i na stole prezentują się okazale. Nie straszne im upadki, co w przypadku gry skierowanej również do młodszego gracza – jest ogromnym atutem. Trochę gorzej wypadają karty i planszetki łotrów. W mojej opinii, użyta tektura powinna być ciut grubsza. Planszetki są dosyć cienkie i mogą być podatne na odkształcenia i zniszczenia. Ot, taki drobny minusik.
Kickstarter vs. Retail
CMON, czyli oryginalny wydawca gry słynie z bardzo bogatych wydaniach swoich gier na platformie Kickstarter. W przypadku Marvel United, mam wrażenie, że to co weszło do sprzedaży sklepowej to raptem ułamek tego co można było kupić w crowdfundingu. Uważam, że ilość zawartości sygnowanej jako “Kickstarter Exclusive” jest sporym przegięciem. Szkoda, że fani Marvela – szczególnie Ci niekoniecznie znający branże gier planszowych, muszą obejść się smakiem i nie będą mogli wcielić się w postacie m.in. Gwenpool, Cable’a czy Old Man Logana. Zawartość kickstarterowego all-ina robi wrażenie i trochę smutno, że wydawnictwo Portal Games nie dał rady wynegocjować choć części tej zawartości. Całe szczęście, że regrywalność gry można zwiekszyć poprzez trzy dodatki, które pojawiły się na polskim rynku wraz z podstawową wersją. W porównaniu do wersji z KS, to wciąż niewiele, ale jak to mówią – lepszy rydz, niż nic!
Podsumowanie
Marvel United: X-Men to bardzo dobra gra, która ma szasnę dotrzeć do szerokiego grona odbiorców. Gra jest idealna do luźnych partyjek przy piwku ze znajomymi. Świetnie też sprawdzi się do rodzinnego grania z pociechami oraz do wprowadzenia zupełnie nowych graczy w świat nowoczesnych planszówek. Oczywiście nie jest to produkt dla każdego. Starsi gracze mogą czuć rozczarowanie poziomem trudności, a części potencjalnych graczy – nieco dziecinna – szata graficzna może przeszkadzać. Dla mnie jako fana tego uniwersum, stałego czytelnika komiksów – jest to pozycja obowiązkowa. Teraz tylko kupić odpowiednie farbki i można zacząć upiększanie swojego egzemplarza.
Grę do recenzji otrzymaliśmy od Portal Games, za co bardzo gorąco dziękujemy. Wydawnictwo nie miało żadnego wpływu na treść tego tekstu.
