Rosyjska organizacja e-sportowa Virtus.pro ogłosiła zawieszenie drużyny w rozgrywkach turniejowych CS:GO.
Virtus.pro to rosyjska organizacja e-sportowa założona w 2003 roku. VP posiada własne drużyny esportowe na płaszczyznach gier Dota2, CS:GO, Paladins, Artifact oraz Fortnite.
Aktualne składy drużyn z poszczególnych gier znajdziemy na oficjalnej stronie organizacji.
Możemy się szczycić tym, że szeregi VP w sekcji CS:GO zasilane są przez Polaków. Nasi zawodnicy od 2013 roku odnosili wiele sukcesów na poletku gry CS sygnując się niedźwiedziem VP na koszulkach. Bieżący rok niestety nie był dla nich zbyt przychylny. Po porażce z x-kom teamem (wynik – 2:1), która przypieczętowała złą passę VP, rosyjscy właściciele podjęli decyzję o zawieszeniu całej drużyny z dywizji CS:GO. Na głównej stronie organizacji zamieścili wpis z informacją.
Ze względu na ostatnie wyniki, nasza dywizja CS:GO zawiesza udział w rozgrywkach turniejowych do odwołania. Do końca roku poinformujemy o podjętych przez nas krokach.
Do decyzji odniósł się również główny menadżer Virtus.pro – Roman Dvoryakin.
Po Majorze w Londynie byliśmy optymistycznie nastawieni do potencjału obecnego składu. Niestety oczekiwania nas przerosły. Strategia długoterminowa to budowanie zespołu wokół młodych talentów i na jej podstawie będziemy podejmować decyzje. Proszę fanów o wsparcie podczas najbliższych tygodni.
Esportowe derby Polski
Dziś niedźwiedzi zawodnicy zmierzyli się z AGO Esports w ramach finału kwalifikacji do WESG (turniej w Chinach). Spotkanie live można było oglądać o godzinie 17:00 na kanale Piotra “Izaka” Skowyrskiego.
Rozgrywka w bardzo dużym skrócie:
Overpass – wybrany przez AGO team – był pierwszą mapą, na której toczyła się rozgrywka. Tam Virtusi przegrali swój pierwszy mecz 16:9. Drugi mecz natomiast zaparł dech w piersiach nie tylko zawodnikom – to była prawdziwa gratka także dla publiczności. Na mapie wybranej przez pomarańczowych (Mirage) doszło do bardzo zaciętej walki między drużynami. Mecz trwał aż 47 rund, jednak Virtusom nie udało się zwyciężyć. Przegrali 25:22 z AGO team, żegnając się w ten sposób z szansą na dalszy udział w światowych finałach.
Był to niejako pożegnalny mecz w pomarańczowych barwach VP dla pashaBicepsa, Morelza oraz NEO. Jarosław Pasha Jarząbkowski na swoim profilu na Facebooku zamieścił jednoznaczny post.
Prognoza dla VP
Według serwisu RUSH B Media miejsca po naszej świętej trójcy w rosyjskiej organizacji już są zaklepane. Do drużyny pomarańczowych mają dołączyć Paweł byali Bieliński (były zawodnik VP), Mateusz TOAO Zawistowski (który aktualnie przebywa na ławce rezerwowych w AGO team) oraz Janusz Snax Pogorzelski (również były zawodnik VP). Prócz wymienionych wyżej graczy wiele osób chciałoby zobaczyć w polskim składzie Pawła Innocenta Mocka. To jedynie spekulacje. Żadna z powyższych informacji nie została oficjalnie potwierdzona.
Dziękujemy naszym polskim zawodnikom za wspólnie przeżyte chwile, masę emocji i życzymy powodzenia.