Włoskie studio Dynamight Studios, dało nam tygodniowy, darmowy dostęp, do swojej najnowszej produkcji. Możemy zagrać w Fractured od 25 do 31 maja i przetestować, jak sami twórcy zapowiadają, innowacyjne i naprawdę dynamiczne MMORPG. Chociaż gra jest w fazie testów i poprawek, widać w niej zastosowane rozwiązania, które mogą przyciągnąć duże grono graczy.
Najciekawsza wydaje się zapowiedź twórców Fractured, mówiąca o tym, że gra ma wynagradzać spryt i wiedzę, a nie setki godzin, spędzonych na rozwijaniu umiejętności naszych postaci. Nie jest to łatwe zadanie, ale jeśli ten system zostanie dobrze przyjęty przez graczy, możemy spodziewać się dużych zmian, na rynku gier MMORPG.
Dostępne rasy
Wybór swojej rasy, to z pewnością nieodłączna część gier MMORPG. Mamy tutaj trzy możliwości. Jeśli sami chcemy decydować, o tym czy staniemy po stronie prawa, czy zwrócimy się w złą stronę, to człowiek jest klasą, która sprosta naszym oczekiwaniom. Demony karmiące się strachem i krwią przeciwników, z pewnością będą często wybieraną klasą, na początku rozgrywki. Na koniec pozostali nam dzicy ludzie, którzy łączą swoje umiejętności z siłami natury, wspierając w defensywie swoich towarzyszy. Nie mamy tutaj jednak typowych klas postaci. Możemy nauczyć się, jak władać każdym rodzajem broni i nosić różne pancerze. Ogranicza nas w tym, jedynie ilość naszych punktów doświadczenia, które zdobywamy przy eksploracji otwartego świata.
Gracze tworzą wszystko od podstaw
Nie mamy tutaj typowych sklepów, z przedmiotami do kupienia za wystarczająco dużą ilość złota. To gracze zbierają surowce i tworzą każdy przedmiot od podstaw. Po kilku godzinach rozgrywki, nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że gra pod względem zastosowanych mechanik, mocno przypomina Albion Online. Mamy tutaj podobny system tworzenia przedmiotów, jednak do wytwarzania rzadkiego ekwipunku, potrzebujemy zdobyć recepty, które znajdujemy podczas walki z potworami. Jeśli znudzi nam się walka, możemy zająć się budową własnego gospodarstwa, które później może przerodzić się w wielka osadę.
W PVP tracisz wszystko
Walki pomiędzy graczami, to aspekt gry, który zainteresował mnie najbardziej. Nie znajdziemy na rynku wielu gier, które stawiają na system utraty wszystkich przedmiotów po śmierci. Może to jednak przyciągnąć graczy, którzy lubią poczuć dreszcz emocji, podczas pojedynków na śmierć i życie, w walce o zasoby i wartościowe przedmioty.
