„Śnieżka” – kolejne wydanie bajki Disneya

0
11
Fot. Materiały prasowe

Aktorska wersja światowego hitu od Disneya już 21 marca zawita do kin w całej Polsce. Śnieżka to już nie tylko opowieść o królewnie w opałach, ale historia o silnej kobiecie, która postanawia sama zawalczyć o swoje życie. Adaptacja, chociaż opiera się na wszystkim dobrze znanej produkcji, wzbudziła sporo kontrowersji jeszcze zanim trafiła na wielki ekran. 

Silna i niezależna

Oryginalna Królewna Śnieżka po tym, jak uciekła myśliwemu, który miał ją zabić, trafiła do domu pośrodku lasu zamieszkiwanego przez 7 krasnoludków. Tam, ukrywając się przed okrutną macochą, przejmuje rolę gospodyni i opiekunki. W międzyczasie marzy też o wielkiej miłości i księciu, który wybawi ją z opałów. 

Współczesna wersja Śnieżki już nie jest taka bierna. Nie czeka, aby to ktoś ją uratował, ale sama postanawia zawalczyć o swoje królestwo. Chociaż wiele elementów pokrywa się z oryginałem, mamy bowiem krasnoludki, złą macochę, zatrute jabłko czy wątek miłosny, to widać w głównej bohaterce współczesne odniesienia. W obecnych bajkach nie mamy już tylko księżniczek, które w ukryciu czekają, aż wybawca na białym koniu pojawi się, aby je uratować i zamienić zakończenie na to baśniowe i żyli długo i szczęśliwie. Teraz kinowe bohaterki są odważne, żądne przygód i nie potrzebują, aby to ktoś je ratował. Dawny książę staje się elementem dodatkowym, który dopełnia całą historię, a nie jest centrum myśli kobiety. 

Kontrowersje

Adaptacje dawnych produkcji nie są niczym nowym. Disney powraca do tego, co kiedyś zawładnęło sercami widzów i włącza do tego współczesne odniesienia. Jednak bywa i tak, że to, co zgodne z aktualnymi realiami może zaburzyć pierwowzór. Od momentu, kiedy zaczęły pojawiać się pierwsze informacje odnośnie Śnieżki w mediach i wśród widzów zawrzało z kilku powodów. Po pierwsze wątpliwości wywołał sam dobór aktorki, która wciela się w główną bohaterkę. Rachel Zegler ma latynoskie korzenie, co widać po jej kolorze skóry. Natomiast w oryginale Śnieżka dostała swoje imię nie bez powodu. Jej skóra miała być przecież biała niczym śnieg. I tutaj pojawił się konflikt – widzowie są oburzeni, że Disney po raz kolejny tak bardzo odchodzi od pierwotnego wizerunku księżniczki. Już wcześniej przy okazji aktorskiej adaptacji Małej syrenki pojawił się podobny problem. Tam Ariel, za sprawą aktorki Halle Bailey, także zmieniła kolor skóry. 

Chociaż zaproponowane rozwiązanie wygląda, jak zwyczajne postawienie na inkluzywność to Disney postanowił się wytłumaczyć. Rachel Zegler w wywiadzie odniosła się do innej wersji słynnej baśni. Według tamtej historii księżniczka swoje imię otrzymała, ponieważ udało jej się wyjść cało z burzy śnieżnej

Wygenerowane krasnoludki

Kontrowersje wokół filmu wzbudziły też krasnoludki. Tutaj zamiast zatrudnić niskorosłych aktorów, Disney zdecydował się, na idące z duchem czasu rozwiązanie. Otóż wygenerował krasnoludki za pomocą komputera. Decyzje podejmowane przez produkcję wywoływały lawinę krytyki, a w mediach podnosiły się głosy, że Śnieżka będzie najbardziej kontrowersyjnym filmem Disneya. Zbliżająca się premiera zweryfikuje, czy negatywna otoczka przełożyła się na jakość adaptacji. 

Śnieżka w kinach będzie od 21 marca.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments