Wakacje dobiegają końca, co oznacza, że wracają długie wieczory i pojawia się pytanie: co obejrzeć? Skandynawskie kino jest znane z minimalistycznego podejścia do narracji. Wielu reżyserów i reżyserek w swoich produkcjach dąży do ukazania życia codziennego w sposób autentyczny, skupiając się na głębokich emocjach i psychologicznych aspektach postaci. Oto 5 skandynawskich filmów, które warto obejrzeć!
1. Najgorszy człowiek na świecie (2021) – reż. Joachim Trier
Film jest określany jako komedia romantyczna, chociaż ma w sobie więcej dramatycznych sekwencji niż komedii. Julia (Renate Reinsve) zbliża się do trzydziestki, jednak wciąż nie może odnaleźć swojej drogi życiowej. Bohaterka poznaje kilkanaście lat starszego od siebie Aksela (Anders Danielsen Lie) – rysownika undergroundowych komiksów. Życie Aksela jest już uporządkowane, natomiast Julia wciąż czuje się zagubiona. Przypadkowo trafia na przyjęcie weselne, na którym poznaje młodszego od siebie Eivinda (Herbert Nordrum). Film świetnie ukazuje jak starsza generacja stworzyła pewien model „jak trzeba żyć” i oczekuje od młodszych pokoleń, że będą tak żyli.
2. Rose (2022) – reż. Niels Arden Oplev
Rose to komediodramat duńskiego reżysera, który jest znany m.in. z adaptacji Millennium: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet. Można powiedzieć że jest to film „o niczym”. Jednak wątek głównej bohaterki Inger (Sofie Gråbøl), która cierpi na schizofrenię sprawia, że film jest niezwykle wzruszający i ważny społecznie. Fabuła filmu skupia się na relacji Inger i jej siostry Ellen (Lene Maria Christensen), która wraz z mężem opiekuje się nią podczas autobusowej wycieczki do Paryża. W Paryżu okazuje się, że Inger kieruje grupą w ukrytą podróż związaną z jej przeszłością.
3. Polowanie (2012) – reż. Thomas Vinterberg
Dramat przedstawiający historię Lucasa (Mads Mikkelsen), nauczyciela przedszkolnego, który staje się ofiarą oszczerstwa, gdy jedna z jego podopiecznych sugeruje, że mężczyzna dopuścił się nadużycia seksualnego. Choć Lucas stanowczo zaprzecza oskarżeniu, pogłoski szybko rozprzestrzeniają się po małym miasteczku, a społeczność zaczyna traktować go jako winnego bez dostatecznych dowodów. Film pokazuje dramatyczną i niszczycielską siłę fałszywych oskarżeń.
4. Na rauszu (2020) – reż. Thomas Vinterberg
Film to kolejna propozycja od Thomasa Vinterberga z Madsem Mikkelsenem w roli głównej. Wybór reżysera nie dziwi, bo Mikkelsen genialnie wcielił się w rolę Martina. Na rauszu to komediodramat, który eksploruje temat alkoholu i wpływu, jaki może on mieć na ludzkie życie. Fabuła filmu skupia się na czterech nauczycielach duńskiego liceum, którzy postanawiają przetestować teorię, według której 0.5 ‰ alkoholu we krwi przez cały czas może poprawić ich funkcjonowanie. Zaczynają więc pić podczas pracy i obserwują, jak zmienia się ich zachowanie, motywacja i relacje z otoczeniem.
5. Mężczyzna o imieniu Ove (2015) – reż. Hannes Holm
Ostania propozycja to również komediodramat oparty na powieści Fredrika Backmana o tym samym tytule. Szwedzka produkcja przedstawia historię Ove (Rolf Lassgård), starszego mężczyzny, który żyje w surowy i uporządkowany sposób. Jego życie wydaje się być przesiąknięte złością i frustracją, a jego głównym celem jest przetrwanie do czasu, kiedy będzie mógł spotkać się z ukochaną żoną, która zmarła kilka lat wcześniej. W międzyczasie Ove poznaje swoja nową sąsiadkę Parvaneh (Bahar Pars) i jej rodzinę. Ich interakcje stopniowo odsłaniają historię życia Ove, ukazując jego troski, marzenia oraz wzloty i upadki. Parvaneh pomaga mu odkryć, że istnieją jeszcze ważne rzeczy do zrobienia i powody do cieszenia się życiem.