Patryk Vega to człowiek, którego atrybutem jest kontrowersja. Skupia na sobie jednak jeszcze większą uwagę, dotąd, aż przestanie być postacią apolityczną. Wraz z tym wyznaniem, pojawiła się wieść o jego nowym filmie – Polityka.
Od momentu, gdy Vega ogłosił swoją nadchodzącą produkcję, Polityka, udostępnia regularnie krótkie nagrania video. W każdym udostępnia fragment nowego filmu. W nowym nagraniu, Vega dodał także krótki komentarz: W moich filmach to rzeczywistość poprzedza fabułę. Tym razem jest odwrotnie.
Post dostał od reżysera tytuł “Polityka, a LGBT”. W jednej z udostępnionych przez Vegę scen Ksiądz (Tomasz Oświęciński) rozmawia z dziennikarką (Anna Kaczmarczyk) na temat Marszu Wolności, w którym udział biorą m.in. środowiska LGBT. Duchowny dostał propozycję pójścia na paradę “incognito”.
Następna scena nawiązuje do znacznie bardziej skandalicznego wydarzenia. W samym środku lasu, odbywa się kumistyczny wiec. Na drzewach rozwieszone są banery z sierpem i młotem, a uczestnicy patrzą się na płonący symbol – czerwoną gwiazdę. Dookoła mowa jest o “towarzyszu, wodzu, komuniście – Stalinie.” Scena kończy się w momencie, gdy zgromadzenie zostaje przerwane przez atak pseudokibiców.
Ostatnia scena może nawiązywać do wydarzenia nazwanego przez media “Urodzinami Hitlera” z 2017 roku. Grupa polskich neonazistów wykonywała podczas wydarzenia hitlerowskie gesty, chwaliła przywódcę III Rzeszy oraz paliła swastykę.
Polityka zadebiutuje na ekranach kin już 6 września 2019 roku.