Powrót po latach
Monster high powstaje po pięciu latach zza grobu. Oznacza to nie tylko nową serię lalek o zupełnie nowym designie, nową serię animowaną, ale i po raz pierwszy film live action. Mettel we współpracy z Nickelodeon tworzy musical, który będzie miał swoją premierę szóstego Października.
Historia napisana od nowa
Upublicznione materiały promocyjne, takie jak fragmenty filmu wywołały upiorne zamieszanie wśród fanów serii. Widać na nich, jak wiele zmian w uniwersum zostało wprowadzonych. Nowy film nie będzie kontynuacją uwielbianej przez wielu wcześniejszej historii, a całkowicie nowym podejściem do dziejów Straszyceum i jego uczniów. Choć postacie pozostają w teorii te same, to zmieniło się w nich naprawdę dużo. Lagoona dostała piranie zęby oraz różową skórę, zombie mówią tak samo jak reszta upiorów, Draculaura bawi się czarami, a Clawdeen jest tylko w połowie potworem. Moda wśród postaci również została mocno zmieniona, stroje zostały bardziej dostosowane do współczesnych trendów. Może się wydawać, że straciły przez to swój pazur.
Niebinarna Frankie
Frankie Stein będzie w nowej wersji osobą niebinarną. Ta decyzja wywoła szczególne kontrowersje wśród fanów. Spora część z nich uważa, że to zbyt duża ingerencja w fabułę i jeśli chcieli dodać jakąś reprezentację, lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie zupełnie nowego bohatera. Jednak skoro całe uniwersum tworzone jest praktycznie od podstaw, niemal zupełnie odmiennie, to ta zmiana nie wydaje się wcale nie na miejscu. Frankie już ma neutralne imię oraz jest potworem nieokreślonego typu, stworzonym z różnych części. To sprawia, że określenie tej postaci jako niebinarnej ma sporo sensu. W dodatku osoba aktorska grająca Frankie (Ceci Balagot) również jest niebinarna.
Rozpad najpopularniejszej pary
Dużo emocji wśród fanów wywołała informacja o rozpadzie najpopularniejszej pary w serii – Cleo i Deuce’a. Pierwsze wzmianki o tym pojawiły się w pamiętnikach trzech kolekcjonerskich lalek (Haunt Couture) wydanych przez Mattel kilka miesięcy temu. Nowy film tylko to potwierdza. Wyciekła bowiem piosenka, w której Deuce flirtuje z Clawdeen. To podwójnie nie spodobało się osobom przywiązanym do oryginalnego Monster High. Clawdeen była w końcu przedstawiana jako niezależna, niepotrzebująca chłopaka u boku upiorka i miedzy innymi za to fani ją kochali. Fanom ciężko zaakceptować takie zmiany, nawet jeśli wiedzą, że to już nie to samo Monster high.
Mieszane odczucia fanów
Fani oryginalnej serii nie są zbyt zadowoleni z tak dużych zmian. Jednak trzeba zauważyć, że jest to reboot, a nie kontynuacja. Twórcy zdecydowali się odświeżyć historię aby przyciągnąć nowych odbiorców, lepiej trafić w ich gusta i dostosować się do tego, co jest teraz pożądane. Stworzenie nowej historii z wykorzystaniem starych bohaterów jest bardziej opłacalne niż próba na siłę kontynuowania starej historii. Być może fani oryginału jeszcze przekonają się do nowej wersji, gdy już wyjdzie cały film.
