W obliczu ostatnich wydarzeń większą oglądalnością zaczęły cieszyć się wojenne filmy akcji. W 1997 roku amerykański reżyser Ridley Scott nakręcił film G.I. Jane w roli głównej z Demi Moore. W filmie oprócz amerykańskiej piękności, wystąpił także nominowany do Oscara za najlepszą role pierwszo planową w filmie Green Book Viggo Mortensen. Muzykę, która podtrzymywała dynamikę filmu oraz budowała napięcie akcji skomponował Trevor Jones.
Akcja rozpoczyna się, kiedy senator Lillian DeHaven powołuje główną bohaterkę Jordan O’Neily do amerykańskiej służby wojskowej Navy Seals. Od samego początku kobieta wyróżnia się ponadprzeciętną inteligencją oraz ambicją. Z początku podejmuje wyzwanie, ponieważ wie, że zapewni jej to awans w pracy. Z upływem czasu zdaje sobie sprawę, że stawka jest znacznie wyższa. Inna od wszystkich, ta niepozornie drobna kobieta zaczyna walczyć z dyskryminacją kobiet. Nie boi się wyzwań jakie stawia przed nią życie i wyjeżdża na służbę przygotowawczą do Libii, tym samym mierząc się z wszystkimi zadaniami jakie otrzymuje.
Większość ludzi nie jest w stanie ukończyć szkolenia. Rekruci przechodzą nie tylko przez testy sprawnościowe fizyczne, ale przede wszystkim psychiczne. Ich silna wola i walka ducha zostają wystawione na próbę. Oprócz nocnych marszobiegów, pływania oraz dźwigania załadowanych łodzi, muszą walczyć się z głodem, zimnem i wymagającym sierżantem Johnem Urgaylem. Bohaterka jest od samego początku wykluczana przez grupę, ale nie zniechęca jej to. Ścina włosy i zaczyna trenować ciężej niż kiedykolwiek. Zmienia swoje zakwaterowanie, przez co zyskuje szacunek i sympatie reszty grupy. Z czasem wychodzi, prawdziwa przyczyna jej udziału w szkoleniu. Zostaje wydalona, ponieważ jej udział w nim jest częścią większego planu kampanii wyborczej. Inna od wszystkich, bo tak zostaje określona wraca w krótkim czasie dokończyć, co zaczęła.
Scena pojednania z sierżantem jest niewątpliwie najbardziej wzruszającym fragmentem filmu. Jest to moment w którym wszyscy rekruci którzy ukończyli szkolenie, dostają odznaczenie za przeprowadzenie misji, w której nagle musieli uczestniczyć. O’Neily nie tylko poprowadziła całą grupę, ale uratowała życie sierżantowi Johnowi narażając tym samym swoje. Oddając swój własny order za inną misje, okazał szacunek oraz wyraził swą wdzięczność.
Cytat którym zostali przywitani rekruci, kończy także film. Istota wolna nie użala się nad sobą. Zamarznięty ptak spadnie z gałęzi, bez cienia żalu nad sobą. Cytat Davida Herberta Lawrencea jest kwintesencją filmu oraz idealnie go podsumowuje. Film warto nie tylko obejrzeć ze względu na wspaniałą grę aktorską, ale przede wszystkim na ukazany w niej obraz niezłomnego kobiecego charakteru.