Scenografia
Żeby zabrać widzów w podróż w czasie do epoki Elvisa, scenografki Catherine Martin i Karen Murphy skupiły się na połączeniu materiałów historycznych z monumentalnym wizualnie stylem Luhrmanna. Poza kilkoma lokalizacjami w plenerze, cały film był kręcony w olbrzymich studiach i obok nich w kompleksie Village Roadshow Studios na Australijskim Złotym Wybrzeżu.
Fasadę Graceland budowano przez 10 tygodni, ale w wyniku lockdownu na skutek pandemii cały plan owinięto folią na prawie rok. To niebywałe, że wymagał zaledwie 10-dniowych prac odświeżających przed zdjęciami. W czasie przerwy trzeba było wykopać i przechować wszystkie rośliny, podlewać je i pielęgnować, podobnie jak trawniki wokół posiadłości i wzdłuż podjazdów.
Starszy kierownik artystyczny Damien Drew odpowiadał za to, żeby dział pojazdów zdobył ponad 300 samochodów i motocykli. Elvis był wielkim kolekcjonerem zarówno aut, jak i motocykli, co jest doskonale udokumentowane. Jak wspomina Drew:
Zespół w Graceland był bardzo pomocny i przekazał nam długą listę samochodów, które Elvis posiadał w czasie swojego życia. Jeśli chodzi o pojazdy, był fanatykiem. Niektóre miał tylko krótko, po czym oddawał je krewnym albo znajomym (…) W Queensland, gdzie kręciliśmy film, było dużo kolekcjonerów samochodów. Ludzie trzymali w szopach samochody, o których znalezieniu nawet nie marzyliśmy. Ostatecznie musieliśmy kupić tylko 15 aut, z czego tylko sześć czy coś koło tego sprowadziliśmy z USA. Resztę wypożyczyliśmy od australijskich kolekcjonerów. Wielu właścicieli z radością pożyczyło nam pojazdy na dłuższy czas, bo wiedzieli, że poprawimy ich stan. Damy nową tapicerkę, podreperujemy je, dzięki czemu zwiększy się ich wartość.
Kostiumy
Trudno wyobrazić sobie artystę, którego kostiumy byłyby bardziej charakterystyczne niż Elvisa. Projektantka Catherine Martin i jej zespół sprostali ogromnemu wyzwaniu – treść filmu obejmuje przecież ponad trzy dekady, podczas których moda radykalnie się zmieniała. Warto odnotować, że Austin Butler zmienia kostium ponad 90 razy! Jak mówi Martin:
Jeśli chodzi o zaprojektowanie strojów, musieliśmy wziąć na tapetę trzy dekady: lata 50., 60. i 70 XX wieku. Musieliśmy wejść w serce każdej z tych dekad, tak żeby powstała widoczna różnica w projektach w każdym z okresów. Pomogło też to, że ukazywaliśmy postacie w ich charakterystycznym wyglądzie. Priscilla, dla przykładu, była współczesną ikoną stylu. Jej fryzura i ubiory są symboliczne. Bardzo zależało nam, żeby wyeksponować te konkretne szczegóły.
Kostiumy były mieszanką strojów i ubrań vintage, kostiumów zakupionych z kolekcji, zaprojektowanych i szytych przez krawców oraz dostarczonych przez wynajęte osoby z Ameryki i Europy. Ich zdobywanie było niezwykle wymagające. Jednak większość strojów została zaprojektowana i uszyta przez pracowników działu kostiumów.
Charakteryzacja
Już na początku filmu Elvis widownia poznaje narratora filmu, Pułkownika Toma Parkera, zbliżającego się do końca życia. Dlatego też, aby ukazać go na przestrzeni ponad 40 lat, Tom Hanks spędził wiele godzin w fotelu charakteryzatora. Codziennie był też pod opieką kierownika protez Jasona Bairda i jego zespołu.
Baird tak opisuje proces charakteryzacji:
Na początku każdej charakteryzacji z wykorzystaniem protez wykonuje się odlew głowy aktora i cyfrowy skan jego ciała. Potem tworzy się silikonowe ciała w różnych wariantach.
W przypadku Parkera były to trzy różne wersje: okres po 40-tce, kiedy to odkrył Elvisa, jego lata po 60-tce oraz blady i schorowany Parker w wieku 87 lat. Praca przy dwóch pierwszych wariantach zajmowała trzy i pół godziny każdego dnia. Natomiast przy trzecim – około pięciu godzin.
Jako że Austin Butler gra Elvisa Presleya na przestrzeni około trzech dziesięcioleci, Butler musiał zmieniać wygląd od 17-latka aż po starszą wersję Elvisa w wieku 42 lat (tuż przed śmiercią). Choć nie musiał zmieniać wyglądu aż tak jak Hanks, to również potrzebował wielu wariacji protez. Praca nad najstarszą wersją wyglądu trwała prawie pięć godzin. Austin Butler tak wspomina te chwile:
Kiedy zaczynasz widzieć przemianę, czujesz się inaczej, naprawdę. Kiedy jesteś nieco cięższy, inaczej chodzisz, inaczej oddychasz, tak więc to naprawdę pomaga. Ostatni występ Elvisa łamie serce. Widzimy w Elvisie małego chłopca, który wyziera spod tego chorego cielska, i mamy świadomość, że potem żył bardzo krótko. To bardzo wzruszające.
Elvis w Cinema City
Już 23 czerwca w Cinema City odbędzie się pokaz dla posiadaczy karty Unlimited. Przygotowano również seans w ramach Ladies Night. Natomiast od 24 czerwca film będzie dostępny dla wszystkich widzów Cinema City w 3 formatach: IMAX, ScreenX i VIP.
Szczegółowy program znajdziecie na stronie Cinema City.
Najlepszą rekomendacją filmu zdaja się być słowa byłej żony Elvisa, Priscilli Presley:
To historia relacji Elvisa i Pułkownika Parkera (…). Historia prawdziwa, genialnie i kreatywnie opowiedziana przez Baza [Luhrmanna], który jako jedyny mógł ukazać to w sposób tak wyjątkowy i artystyczny (…). Jako reżyser włożył w film serce i duszę. Austin Butler jest niesamowity. Tom Hanks naprawdę był Pułkownikiem Parkerem.