Netflix wypuścił niedawno swój pierwszy, animowany serial dla dorosłych i natychmiast zyskał grono wielbicieli jak i przeciwników. Big Mouth ocieka sarkazmem, seksem, przekleństwami oraz ciętym humorem. Najważniejszym jednak faktem jest to, że tematyka porusza burzliwy okres dojrzewania. Czy warto poświęcić swój czas na ten serial?
Wielkie usta na wagę złota
Andrew Goldberg oraz Nick Kroll tworząc scenariusz zdecydowanie postawili na szczerość i odwagę. Niczego nie upiększają, ani nie ukrywają. Pokazują bezlitosną moc hormonów rządzącą ciałem i duszą serialowych trzynastolatków. Przeżywają oni skrajne emocje, atakowani są przez drastyczne zmiany w ciele i głowie oraz stawiani są w kłopotliwych sytuacjach. Bez cenzury ukazane są takie dylematy jak: pierwsza miesiączka, pierwszy pocałunek, wahania dotyczące orientacji seksualnej, seks czy masturbacja. Bohaterowie zmagają się również z problemami rodzinnymi takimi jak: rozwód rodziców, brak akceptacji, chęć buntu i wolności.
Problemy ze scenariuszem
Rozwój emocjonalny, psychiczny oraz cielesny w wieku nastoletnim to prawdziwy koszmar, a serial ten przypomina każdemu dorosłemu jego własne przeżycia, dylematy czy sekrety. A więc za dobór tematyki należy się wielki plus dla twórców. Niestety gorzej dzieje się jeżeli spojrzymy na scenariusz. Odcinki nie są na jednym poziomie. Czasami po świetnych dialogach, ripostach i akcjach następuje dość długi zastój, a widz zaczyna się nudzić. Żarty również są sobie nierówne, więc często możemy się nimi po prostu zażenować. Nie zmienia to faktu, że serial wciąga i nawet nieświadomie klikamy przycisk ‘kolejny odcinek’. Ale trzeba przyznać to, że dzieje się to za sprawą bohaterów, ratujących cały seans. Są dobrze skonstruowani i barwni, ich historie ciekawe, a co najważniejsze, życiowe. Fenomenalny jest też pomysł na tzw. hormonowe potwory i ich relacje z nastolatkami. Warto wspomnieć też o polskim dubbingu, który jest bardzo dobrze dobrany (brawa dla Roberta Jarocińskiego – potwora hormona).
Big Mouth nie jest serialem dla wszystkich
Do tej pory wyszły dwa sezony Big Mouth, ale z pewnością będzie kontynuacja przygód dojrzewających nastolatków. Jednych ta wiadomość cieszy, innych wręcz odwrotnie. Serial porusza kontrowersyjną tematykę, pełen jest specyficznego humoru oraz odważnych wypowiedzi. Z pewnością nie jest to seans dla każdego, ale jest duże prawdopodobieństwo, że kolejne sezony spróbują dorównać innym, animowanym serialom tego typu. A więc, kultowy już, Rick i Morty czy Family Guy mogą mieć się na baczności.