Klasyka kina: “Gabinet Doktora Caligari” pierwszym horrorem

0
1500

Stworzony przez Roberta Wiena w 1919 roku Gabinet Doktora Caligari jest triumfatorem wśród filmów, które reprezentują niemieckie kino ekspresjonistyczne. To ponadczasowe dzieło, które zasłynęło głównie z szokujących ujęć, przedstawiających krzywe budynki i zakręcone, surrealistyczne krajobrazy. 

Film przedstawia historię z punktu widzenia głównego bohatera, Franciszka, młodego człowieka, który mieszka w małej wiosce Hostenwall w Niemczech. Gabinet opowiada o morderstwie i szaleństwie, które zdają się towarzyszyć nadejściu karnawału. Franciszek i jego najlepszy przyjaciel Alan wybierają się na karnawał, gdzie poznają hipnotyzera Cesara. Jest to wychudzony, odpychający młody mężczyzna, który spędza swoje życie śpiąc w szafce przypominającej trumnę. Kiedy wybudza się ze snu, wydaje się być w stanie przewidzieć przyszłość. Cesare grany przez Conrada Veidta (który potem odegrał złego, nazistowskiego generała w Casablance), informuje Alana, że wkrótce umrze. Następnego ranka Alan zostaje zamordowany. Podejrzenie pada na hipnotyzera i jego dziwnego opiekuna, człowieka zwanego Caligari. Gdy Franciszek próbuje desperacko rozwiązać zagadkę i stara się odnaleźć zabójcę swojego przyjaciela, okazuje się, że piękna Jane, ukochana przez Franciszka i Alana, została wybrana jako następna ofiara.

To film, który zgłębia tajemnice szalonego umysłu. Wszyscy po kolei stają się podejrzanymi, a na końcu trzeba zadać sobie pytanie: „ Kto jest prawdziwym szaleńcem?”. Drobne zwroty akcji wprowadzają w błąd aż do samego końca.

Dzięki filmowi widzimy świat tak, jak postrzega go osoba obłąkana. Doświadczamy go jako wypaczone, koszmarne miejsce, w którym brak równowagi i gdzie nic nie ma swojego miejsca. Widz podczas seansu wpatruje się w ekspresjonistyczną architekturę, która potrafi wprawić w poczucie dyskomfortu. Cała atmosfera wydaję się być zepsuta, prawie jak sen Salvadora Dali. Nic nie jest kwadratowe, ani proste. Budynki kręcą się nad powierzchnią ziemi, okna wznoszą się w górę skośne lub zakrzywione, a drzwi są nieprzyzwoicie nachylonymi otworami. Przez cały seans w umyśle widza pozostaje obraz uśmiechającej się, zgarbionej postaci doktora Caligari, która wypiera racjonalne myśli.

Film często określany jest jako pierwszy, prawdziwy horror. Dzieło znacznie wyprzedziło swoją epokę. Uważany był za niezwykle kontrowersyjny i był pretekstem do sporów wśród wielu krytyków filmowych. Współcześnie Gabinet nie tyle co przeraża odbiorcę, a powala go niekonwencjonalnym klimatem, który towarzyszy każdej minucie produkcji.

Gainet Doktora Caligarii w znacznym stopniu wpłynął na dalsze losy kinematografii. Jako szokujące i niepokojące arcydzieło, może zachwycić nawet współczesnego widza. To inteligentny horror w wielkim, starym stylu, dający ten sam dreszczyk emocji, który można uzyskać czytając Frankensteina.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments