9 utworów, a w każdym z nich opisany inny problem współczesnego świata. To właśnie ciemniejsza strona Księżyca…
45 lat temu David Gilmour, Roger Waters, Richard Wright i Nick Mason zwieńczyli pracę studyjno-koncertową albumem, który uważa się za jedno z największych osiągnięć rocka. W rocznicę wydania “The Dark Side of the Moon” warto przytoczyć parę niesamowitych osiągnięć tego wydawnictwa.
#1 The Dark Side of the Moon jest najlepiej sprzedającym się albumem rockowym w historii (50 milionów egzemplarzy).
#2 Płyta spędziła bez przerwy 741 tygodni (14 lat) na amerykańskiej liście Billboard 200. Jest to najlepszy wynik w historii.
#3 Muzyka i słowa na całą płytę powstały w ciągu 7 tygodni, kiedy to zespół przygotowywał się do trasy koncertowej.
#4 Mimo wielkiego sukcesu komercyjnego, album został wyróżniony tylko jedną nagrodą Grammy. Alan Parsons dostał statuetkę w kategorii “Best Engineered Album”.
#5 Członkowie Pink Floyd dzięki sukcesie albumu pomogli sfinansować film “Monthy Python and The Holy Grail”.
Monty Python byli u szczytu sławy na początku lat 70. Członkowie zespołu jak i rzesze Brytyjczyków byli wielkimi fanami Johna Cleese’a i spółki. Pink Floyd wykorzystali sukces komercyjny albumu, by dorzucić swoją cegiełkę do powstającego wówczas największego dzieła brytyjskich komików – “Monthy Python and The Holy Grail”.
#6 Zespół grał materiał z albumu na rok przed oficjalnym wydaniem.
Jako że powstawanie materiału miało miejsce przed jedną z tras koncertowych, to właśnie na występach na żywo muzycy rozwijali swoje pomysły i dali ponieść się fantazji. Już na rok przed oficjalnym wydaniem krążka można było usłyszeć na koncertach utwory z płyty w nieco zmienionej formie. Ostatecznie dzięki trasie poprzedzającej wydanie LP materiał wyewoluował do kształtów, jaki dzisiaj znają słuchacze.
#7 Rewolucyjne brzmienia
“The Dark Side of the Moon” to nowatorskie brzmienie. Oprócz klasycznie brzmiącego rocka słuchacze otrzymali niesłyszane wcześniej dźwięki i odgłosy. “On The Run” to właściwie precesor elektro, gdzie użyto syntezator EMS. W “Money” wykorzystano nagrane na taśmę odgłosy przypominające zamykanie kasy, czy metaliczny dźwięk przypominający uderzających o siebie monet. Waters równe fragmenty próbek muzycznych złożył w jedną całość, co dało niesamowity efekt i jest jednym z najbardziej charakterystycznych motywów na płycie. Oprócz oryginalnego perkusyjnego dźwięku ciekawe jest także metrum 7/4, raczej rzadko wykorzystywane przez rockowe zespoły.
Ponadczasowe arcydzieło
45 lat temu Pink Floyd wydali “The Dark Side of the Moon” – album często uznawany przez krytyków i słuchaczy jako arcydzieło i najlepszy album w historii. W rocznicę tak ważnego wydarzenia zachęcamy więc do wysłuchania niezwykłego dzieła Brytyjczyków.