Film To (IT) w reżyserii Andy’ego Muschiettiego to jedna z najbardziej udanych adaptacji prozy Stephena Kinga w historii kina. Choć na pierwszy rzut oka jest to klasyczny horror z klaunem w roli głównej, w rzeczywistości mamy do czynienia z poruszającą opowieścią o dorastaniu, traumach i lękach, które potrafią wracać po latach. Produkcja z 2017 roku nie tylko przywróciła grozę Pennywise’owi, ale też udowodniła, że kino grozy może być emocjonalne, inteligentne i niezwykle wciągające
Reżyseria – Andy Muschietti i strach z emocjonalnym rdzeniem
Andy Muschietti, znany wcześniej z filmu Mama, podszedł do materiału Kinga z ogromnym wyczuciem. Zamiast skupiać się wyłącznie na straszeniu widza, reżyser postawił na bohaterów i ich relacje. Dzięki temu To działa zarówno jako horror, jak i dramat obyczajowy o dzieciństwie w latach 80. Muschietti doskonale balansuje napięcie, budując atmosferę grozy stopniowo, bez tanich chwytów, a jednocześnie nie rezygnuje z widowiskowych i przerażających scen.
Aktorzy – dziecięca obsada, która kradnie film
Największym zaskoczeniem i jednocześnie największą siłą filmu jest młoda obsada. Jaeden Martell, Sophia Lillis, Finn Wolfhard, Jack Dylan Grazer, Wyatt Oleff, Chosen Jacobs i Jeremy Ray Taylor tworzą grupę „Frajerów”, która jest wiarygodna, naturalna i pełna emocji. Ich dialogi brzmią autentycznie, a relacje między bohaterami sprawiają, że widz naprawdę zaczyna się o nich martwić. Na osobne wyróżnienie zasługuje Bill Skarsgård w roli Pennywise’a. Jego interpretacja tańczącego klauna jest subtelniejsza i bardziej niepokojąca niż ikoniczna wersja Tima Curry’ego z lat 90. Skarsgård nie krzyczy i nie przesadza, straszy spojrzeniem, mimiką i nienaturalnym ruchem, czyniąc Pennywise’a istotą prawdziwie obcą i przerażającą.
Scenografia i klimat – miasteczko, które skrywa zło
Miasteczko Derry to nie tylko tło wydarzeń, ale pełnoprawny bohater filmu. Scenografia i zdjęcia doskonale oddają atmosferę amerykańskiego prowincjonalnego miasta, pod którym kryje się coś zgniłego i niepokojącego. Opuszczony dom przy Neibolt Street, kanały, biblioteka czy letnie ulice pełne dziecięcych zabaw kontrastują z czającym się wszędzie złem. Ten kontrast sprawia, że horror działa jeszcze mocniej, zło wkracza w pozornie bezpieczną codzienność.
Muzyka – strach zapisany w dźwiękach
Autorem ścieżki dźwiękowej jest Benjamin Wallfisch, który stworzył muzykę intensywną, niepokojącą i bardzo sugestywną. Motywy muzyczne potrafią zarówno budować napięcie, jak i podkreślać emocjonalne momenty między bohaterami. Muzyka w To nie zagłusza filmu, lecz wzmacnia jego klimat, sprawiając, że niektóre sceny na długo zapadają w pamięć.
Nagrody i sukces komercyjny
To okazało się ogromnym sukcesem, zarówno artystycznym, jak i finansowym. Film zarobił ponad 700 milionów dolarów na całym świecie, stając się najbardziej dochodowym horrorem w historii kina. Produkcja zdobyła liczne nagrody i nominacje, m.in. Saturn Award za najlepszy horror oraz wyróżnienia za kreację Billa Skarsgårda. Była także chwalona przez krytyków za świeże podejście do znanej historii i świetną obsadę młodych aktorów. To Andy’ego Muschiettiego to znacznie więcej niż film o złowrogim klaunie. To opowieść o strachu, który rodzi się w dzieciństwie, o przyjaźni jako jedynej broni przeciwko złu i o traumach, które potrafią wracać po latach. Dzięki znakomitej reżyserii, wybitnej dziecięcej obsadzie, sugestywnej muzyce i dopracowanej scenografii film zasłużenie zapisał się w historii kina grozy.
Wesprzyj nas i postaw nam kawę!


