5 ciekawych gier typu “symulator chodzenia”

0
7
Symulator chodzenia
fot. youtube.com/@PlayStation

Dla wielu graczy określenie “symulator chodzenia” może nie wzbudzać pozytywnych skojarzeń. Jednak jest to prężnie rozwijający się gatunek, który jest odskocznią od tytułów przepełnionych akcją czy przemocą.

Jak w ogóle zdefiniować symulator chodzenia? Najczęściej rozumiemy przez to gatunek, który skupia się na eksploracji i odkrywaniu historii. W grach tego typu raczej nie uświadczymy akcji, dynamiki, strzelanin itp., ale za to często oferują nam wciągające fabuły, klimatyczną muzykę i lokacje, które aż chce się zwiedzać. Jak się okazuje, nie jest to już tak niszowy gatunek, jak może się wydawać, o czym świadczy m.in. dedykowana kategoria na platformie Steam. Które tytuły są najczęściej polecane przez fanów tego gatunku?

Dear Esther

Już na samym początku wypada wymienić Dear Esther, czyli tytuł, który w 2012 roku zapoczątkował gatunek symulatorów chodzenia. Akcja dzieje się na tajemniczej, opuszczonej szkockiej wyspie, gdzie gracz słucha głosu czytającego listy do kobiety imieniem Esther. Są one dosyć enigmatyczne, nie do końca wiadomo o co w nich chodzi. Fabuła gry ukryta jest pomiędzy wersami czytanych listów, sami musimy ją zinterpretować. Gra nie pozwala na żadną interakcję z otoczeniem, a jedynie na wędrowanie po wyspie, odkrywanie jej tajemnic oraz wysłuchiwanie tajemniczych listów. Gra Dear Esther często określana jest jako interaktywne opowiadanie.

Zaginięcie Ethana Cartera

The Vanishing of Ethan Carter, lub też Zaginięcie Ethana Cartera to gra przygodowa z 2014 roku od polskiego studia The Astronauts. Wcielamy się w Paula Prospero, detektywa obdarzonego nadprzyrodzoną mocą komunikowania się ze zmarłymi, który otrzymuje niepokojący list od zaginionego chłopca – Ethana. Przybywa do Red Creek Valley, malowniczej, ale opustoszałej doliny w stanie Wisconsin i odkrywa ślady kilku brutalnych morderstw. Każda znaleziona wskazówka pomaga nam w rozwiązaniu tajemnicy, którą skrywa dolina. Gra toczy się w otwartym świecie, bez jasno określonych celów – jedynie eksploracja i zbieranie kolejnych śladów prowadzących do rekonstrukcji morderstw, pchają fabułę do przodu. Gra zasłynęła także z grafiki, która w dniu premiery określana była jako fotorealistyczna – wszystko za sprawą fotogrametrii, czyli techniki pozwalającej na przeniesienie zdjęć realnych miejsc do cyfrowego świata.

Firewatch

To chyba jeden z najpopularniejszych tytułów z kategorii symulatorów chodzenia. Wydany w 2016 Firewatch przenosi nas do 1998 roku, do amerykańskiego stanu Wyoming. Wcielamy się w Henry’ego, odizolowanego strażnika przeciwpożarowego w Parku Narodowym Shoshone. Jedyny nasz kontakt ze światem zewnętrznym to łączność z przełożoną Delilah przez walkie‑talkie. Początkowo rutynowe zgłaszanie nielegalnych fajerwerków, przeradza się w serię tajemniczych zdarzeń – ktoś demoluje wieżę obserwacyjną, a w lesie pojawiają się nieznane sygnały. Firewatch zachwyca także charakterystyczną, bajkową oprawą graficzną.

What Remains of Edith Finch

Ta gra z 2017 roku często określana jest jako jedna z najbardziej wzruszających gier wideo. Porusza tematy więzi rodzinnych i ulotności ludzkiego życia. Gra przedstawia nam kilka osobnych historii, z których dowiadujemy się o losach poszczególnych członków rodziny Finch. Prowadzona jest oczami tytułowej Edith, która wraca do ogromnego domu Finchów na wyspie Orcas w stanie Waszyngton. To ona jako ostatnia z rodu bada losy swoich przodków, próbując pojąć, dlaczego wszyscy zginęli. Każda odkryta przez Edith opowieść pozwala nam ujrzeć świat oczami jednego z krewnych w dniu ich śmierci.

The Stanley Parable

The Stanley Parable to gra z 2013, która zasłynęła ze swojego podejścia do rozgrywki i ciągłego łamania czwartej ściany. Wcielamy się w tytułowego Stanleya, typowego biurowego urzędnika, który pewnego dnia odkrywa, że wszyscy zniknęli. Towarzyszy mu narrator, który komentuje każdy jego ruch – czasem zachęca, czasem gani, najczęściej jednak kwestionuje sens decyzji gracza. Możemy podążać za głosem lub go ignorować, co prowadzi do różnych ścieżek i zakończeń. Gra próbuje udowodnić, że nasze wybory są jedynie iluzją i tak na prawdę nic nie znaczą – naśmiewa się ona jednocześnie ze współczesnego rynku gier wideo.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments