W zalewie gier survivalowych, które stawiają gracza w coraz trudniejszych i bardziej nieprzystępnych światach, Raft oferuje coś wyjątkowego – przetrwanie na oceanie, zaczynając od małego kawałka drewna unoszącego się na wodzie. Ten tytuł, stworzony przez Redbeet Interactive i wydany przez Axolot Games, udowadnia, że nawet na pozornie pustym oceanie może dziać się bardzo wiele.
Mechanika przetrwania – prostota, która wciąga
Rozgrywkę w Raft rozpoczynamy z niemal niczym – mamy tylko hak i tratwę z kilku desek. Naszym głównym zadaniem jest zbieranie odpadków dryfujących po oceanie: desek, liści, beczek i plastiku. Te z pozoru bezużyteczne śmieci są kluczem do budowy bardziej zaawansowanych struktur, narzędzi oraz przedmiotów niezbędnych do przeżycia.
Gracz musi zadbać o podstawowe potrzeby swojej postaci: głód i pragnienie. W miarę postępu gry uczymy się filtrować wodę, uprawiać rośliny, łowić ryby czy gotować jedzenie. Zbieranie surowców staje się coraz bardziej strategiczne. Zwłaszcza gdy naszą tratwę zaczyna odwiedzać rekin, który potrafi uszkodzić naszą bazę, zmuszając do obrony i naprawy.
Fabuła – więcej niż tylko pływanie po oceanie
Wbrew pierwszemu wrażeniu, Raft nie ogranicza się wyłącznie do mechaniki przetrwania. Gra oferuje całkiem dobrze napisaną i ciekawą fabułę, która odkrywa się stopniowo wraz z eksploracją świata. Gracz trafia na opuszczone wyspy, dryfujące stacje badawcze i zrujnowane miasta, gdzie odnajduje dokumenty i nagrania, które powoli układają się w historię katastrofy ekologicznej oraz losów ludzi, którzy próbowali ją przetrwać. To motywuje do dalszej eksploracji i sprawia, że gra nabiera głębi.
Bajkowa grafika i przyjemna atmosfera
Jednym z elementów wyróżniających Raft na tle innych gier survivalowych jest oprawa graficzna. Stylizowana, lekko bajkowa grafika nadaje grze lekkości, mimo że temat przetrwania sam w sobie jest dość poważny. Woda wygląda pięknie, zachody słońca nad oceanem potrafią zapierać dech w piersiach, a wyspy porośnięte roślinnością dodają uroku i kontrastu do bezkresnych wód.
Muzyka i efekty dźwiękowe doskonale współgrają z klimatem gry. Nie narzucają się, ale budują atmosferę spokoju, przełamywanego od czasu do czasu dźwiękiem burzy lub ataku rekina.
Tryb kooperacyjny – zabawa w gronie znajomych
Raft oferuje możliwość gry w trybie wieloosobowym, dzięki czemu można przetrwać na tratwie nawet w czteroosobowej ekipie. Wspólne budowanie bazy, dzielenie się zadaniami i eksploracja świata sprawiają, że gra staje się jeszcze bardziej wciągająca. Kooperacja w Raft to nie tylko funkcjonalność – to jedno z głównych źródeł zabawy i śmiechu. Podział ról, wspólne zdobywanie surowców i bronienie tratwy przed zagrożeniami daje wiele satysfakcji i radości.
Dobra zabawa na długie godziny
Raft to gra, która potrafi wciągnąć na wiele godzin. Choć początkowo może wydawać się prosta, szybko okazuje się, że każdy dzień przetrwania niesie nowe wyzwania. Mechaniki są dobrze wyważone – nie są zbyt skomplikowane, ale pozwalają na rozwój i dają dużą satysfakcję. Gra przypadnie do gustu zarówno doświadczonym fanom survivalu, jak i osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z tym gatunkiem.