Eurowizja 2025 zapłonie Steczkowska ze smokiem Szwajcaria z klasą, a kontrowersje już bulgoczą

0
16

Powrót legendy ognisty występ i napięcia za kulisami Bazylea szykuje Eurowizję której Europa długo nie zapomni.

Justyna Steczkowska wraca jak królowa fantasy

Po trzech dekadach od debiutu Justyna Steczkowska znowu reprezentuje Polskę tym razem z utworem Gaja który łączy etno pop z nowoczesną elektroniką i mistycznymi słowiańskimi klimatami. Jej występ nie będzie tylko muzyczny artystka zapowiedziała zjawiskową oprawę wizualną, w tym pojawienie się zionącego ogniem smoka na ekranach LED. Pomysł jest śmiały ale dobrze przyjęty zagraniczne media już teraz typują Polskę jako jednego z faworytów do zwycięstwa. W wywiadach Steczkowska podkreśla, że Gaja to nie tylko utwór, ale także manifest artystyczny opowiadający o relacji człowieka z naturą duchowością i siłą kobiecości. Przekaz utworu uzupełniają nie tylko efekty specjalne, ale także choreografia inspirowana rytuałami ludowymi oraz kostiumy zaprojektowane przez znanych polskich designerów.

Gaja zdobywa serca fanów

Gaja błyskawicznie podbiła serwisy streamingowe i media społecznościowe. Oficjalne wideo z preselekcji zdobyło miliony wyświetleń na YouTubie, a komentarze w stylu Polska wraca do gry zalewają TikToka i Instagram. Fani porównują Steczkowską do Eleny Paparizou czy Loreen ikon, które odcisnęły swoje piętno w historii Eurowizji. Polscy i zagraniczni widzowie chwalą zarówno warstwę muzyczną jak i sceniczny koncept utworu, a hasztagi #Gaja2025 i #Steczkowska pojawiają się w setkach relacji. Fani tworzą własne wersje choreografii i grafik, a niektórzy twierdzą, że Polska może powtórzyć sukces z 1994 roku, kiedy Edyta Górniak otarła się o zwycięstwo. 

Wszystko, co trzeba wiedzieć o Bazylei i prowadzących

Bazylea została wybrana na gospodarza Eurowizji po zwycięstwie Nemo w 2024 roku. Wydarzenie odbędzie się w St Jakobshalle nowoczesnej arenie koncertowej, która pomieści ponad 12 tysięcy widzów. Ceremonię otwarcia zaplanowano na 11 maja półfinały na 13 i 15 maja, a wielki finał odbędzie się 17 maja. W rolę prowadzących wcielą się Hazel Brugger, Sandra Studer i Michelle Hunziker trio, które gwarantuje nie tylko profesjonalizm, ale i doskonałą rozrywkę. Miasto przygotowało również Eurowizyjną Wioskę, czyli otwartą strefę fanów z koncertami wydarzeniami kulinarnymi i transmisjami na żywo. Organizatorzy zapowiadają, że będzie to najbardziej ekologiczna Eurowizja w historii, z naciskiem na zrównoważony rozwój transport publiczny i recykling.

Kontrowersje wokół występu Justyny Steczkowskiej

Jednym z kontrowersyjnych tematów było to, że Justyna Steczkowska miała początkowo nie móc wykonać akrobatycznego elementu występu, czyli zawiśnięcia na linie. Powodem miały być trudności techniczne oraz ryzyko, jednak ostatecznie zapewniono, że wszystko zostało dopięte na ostatni guzik, co tylko podkręciło emocje wokół jej występu. 

Czy Polska ma realną szansę na zwycięstwo

W pierwszym półfinale Steczkowska zmierzy się z reprezentacjami Szwecji Ukrainy Islandii i Słowenii. Każda z tych krajów słynie z mocnych eurowizyjnych tradycji. Jednak kombinacja doświadczenia unikalnego stylu i scenicznego rozmachu daje Polsce realne szanse na miejsce w finale, a może nawet na coś więcej. Jeśli show Justyny będzie choć w połowie tak ognisty jak zapowiedzi, a wokal utrzyma poziom z preselekcji Polska może stać się czarnym koniem tego konkursu. Zostaje już tylko czekać na 13 maja, bo emocje gwarantowane są jak w szwajcarskim.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments