Candlelight by Fever, bardzo popularne widowisko z blaskiem świec i muzyką na żywo rozpoczęło kolejną edycję koncertów. Tym razem motywem przewodnim jest muzyka z trzech sezonów serialu Netflixa – Bridgerton. Nastrój świec, muzyka na żywo i czego chcieć więcej na chłodne wieczory?
Koncerty Candlelight: Best of Bridgerton on Strings wystartowały już w Krakowie. Niedawno jeden z występów z zespołem smyczkowym Écru String Quartet odbył się w Pałacu pod Baranami w Krakowie. Salę koncertową otaczały setki świec.
Jak wyglądał koncert Best of Bridgerton?
Będąc na tym koncercie, można było usłyszeć najpopularniejsze utwory z serialu Netflixa z każdego sezonu. Pojawiły się tam hity, jak m.in Diamonds, Cheap Thrills lub Thunder i Bad Guy. Są to tytuły popowych utworów, jednak w serialu występują w zmienionej, klasycznej wersji. Pomiędzy nimi dziewczyny z grupy smyczkowej podpowiadały zebranej grupie, gdzie te utwory pojawiały się w serialu, w jakich scenach występowały. Również dla urozmaicenia występu pojawiła się zagadka. Uczestnicy koncertu usłyszeli jeden utwór, gdzie trzeba było odgadnąć, co to za utwór lub w jakiej scenie serialu się pojawił.
Koncert był posegregowany, co to oznacza? Utwory nie zostały zagrane jeden po drugim w mieszany sposób. Uporządkowano je sezonami, ale też dodatkowo scenami z serialu. Jest to ogromny plus, ponieważ słuchając koncertu, można sobie wyobrazić serial od początku do końca i na nowo przeżyć emocje z nim związane.
Występ trwał równą godzinę, co przy obszernej playliście serialu wydaje się zbyt krótko. Jest to jeden minus, że wybór utworów był okrojony, a utwory, jak np. Khabi Khushi Khabie Gham, które również zasługiwały na pojawienie się na koncercie, nie znalazły się tam.
Co mnie zdziwiło?
Co ciekawe, nie było narzuconego dresscod’u, ale zachęcano do ubioru w stylu serialu. Osobiście byłam pod wrażeniem, że każda z osób, która pojawiła się na tym kameralnym koncercie dostosowała się do sugestii organizatorów w wyborze swojego ubioru.
Co mogło się jeszcze pojawić na koncercie Candlelight
Były to utwory, wyżej wspominanego, serialu Bridgerton. Jeśli ktoś oglądał serial, wie, że ma swoją część o epizodzie Królowej Charlotte. Jest to osobny serial, jednak połączony z serialowym światem Bridgerton. Według mnie dołączenie paru utworów w koncercie byłoby nie lada gratką dla wielkich fanów serialu. Wtedy cała muzyczna historia zostałaby opowiedziana od początku do końca.
Moja ocena Candlelight
Jeden minus i jedna sugestia, przy tak wielu plusach chowają się w cień. Sama atmosfera i utalentowany zespół smyczkowy sprawił, że koncert przy świecach był magiczny. Przy niektórych utworach pojawiły mi się łzy w oczach, poprzez grę i oddanie przez nią uczuć i emocji towarzyszących utworom. Muszę też przyznać, że cała oprawa i organizacja koncertu w Pałacu pod Baranami była bardzo dobrze zorganizowana, a wybór małej, kameralnej sali wyglądającej bardzo podobnie do sali pałacowych w serialu było idealnym pomysłem. Szczerze mogę polecić wybranie się na taki koncert, aby zobaczyć i poczuć towarzyszące emocje oraz samą oprawę.