Obywatele DT to muzyczny kwartet z Dąbrowy Tarnowskiej. Niedawno wydali album zatytułowany Sąsiedzkie Tango.
Jesteście kwartetem muzycznym z Dąbrowy Tarnowskiej. Może jest to banalne pytanie, ale – tak się domyślam – nazwa Obywatele DT pochodzi właśnie z tej miejscowości? Skąd taki pomysł, jest to okazanie waszego szacunku i dumy do miasta?
Dokładnie tak, pochodzimy z Dąbrowy Tarnowskiej i bardzo lubimy to miejsce. Znajdujemy tu dogodną przestrzeń do codziennego funkcjonowania, a samo miasto i historie z nim związane stanowią dla nas źródło inspiracji. Od początku wydało mi się to bardzo naturalne, aby śpiewać piosenki nawiązujące do miejsca, w którym żyję. Wychowałem się w dużej mierze na muzyce hip-hopowej, a w niej twórcy niemal zawsze mocno utożsamiają się ze swoim matecznikiem. Być może stąd wzięła mi się taka, a nie inna koncepcja wizerunku artystycznego.
Zapytałam o nazwę i Dąbrowę Tarnowską, gdyż w tekstach poruszacie najczęściej kwestie społeczne oraz obyczajowe osadzone w tzw. Polsce lokalnej. Co to znaczy i dlaczego zwracacie uwagę szczególnie na społeczne tematy? Jak według was wygląda Polska lokalna?
Przez Polskę lokalną rozumiem Polskę małych miasteczek i wsi. Takie ośrodki charakteryzują się zwykle pewnego rodzaju tradycjonalizmem, kultywowaniem więzi rodzinnych oraz generalnie spokojniejszym trybem życia, niż ma to miejsce w dużych miastach. Społeczne tematy kręcą nas natomiast dlatego, że dotyczą często rzeczy niebanalnych, trudnych. Często takich, o których mainstreamowi artyści woleliby nie wspominać, gdyż nie są lekkostrawne i nie naddawałyby na radiowy singiel. Myślę, że koniec końców to odróżnia muzykę rockową od dajmy na to disco polo, że w rocku ma się możliwość wyrażenia swojego sprzeciwu. Rock może być zaangażowany i nie buduje atmosfery wiecznej sielanki.
Gracie bluesa i folk rock, zaś wasz album nosi tytuł Sąsiedzkie Tango. To jakiś specjalny zabieg artystyczny?
Tytuł stanowi metaforę zacieśnionych relacji sąsiedzkich. We wspomnianych tutaj już kilka razy małych miejscowościach takie relacje zacieśnione są z definicji. Tango to też bardzo temperamenty taniec. W dobie podziałów jakie wytworzyły się ostatnimi laty w Polsce, uznałem, że będzie on idealnie oddawał charakter naszych wzajemnych stosunków.
Sąsiedzkie Tango jest albumem debiutanckim, a także tworzonym w czasach pandemii. Jak wspominacie prace nad płytą? Zwłaszcza, że musieliście przystopować z koncertami i innymi występami.
Kompozycje powstawały można powiedzieć same z siebie i raczej nie kojarzyłem tego w żaden sposób z pracą. Była to czysta przyjemność, rozłożona w dość długim czasie. Trochę inaczej było już z próbami zarejestrowania materiału. Pierwsze podejścia odbywały się w domowym studiu i faktycznie był to wtedy pik pandemii. Za pieniądze zebrane z grania kupiliśmy mikrofony i interfejs do komputera. Nagraliśmy w ten sposób dwa utwory, jednak nie byliśmy wystarczająco zadowoleni z rezultatów. Postanowiliśmy więc dozbierać trochę funduszy i nagrać płytę w profesjonalnym studio. Padło na Psychosound Studio w Krakowie. Prowadzi je Szymon Piotrowski, z którym świetnie nam się współpracowało. Mastering wykonała natomiast jego małżonka działająca pod szyldem Hear Candy Mastering Studio. W trakcie nagrywania musieliśmy dopracować aranżacje utworów, tak aby dobrze brzmiały w miksie, co przyczyniło się do naszego rozwoju – jako muzyków. Generalnie całość tego procesu stanowiło niesamowite doświadczenie.
Od premiery wydawnictwa minęło parę miesięcy. Jesteście zadowoleni z efektów końcowych?
Jak najbardziej. Spływają do nas same pozytywne opinie, a ludzie którzy przychodzą na koncerty Obywateli DT bardzo chętnie nabywają później nasze krążki. W kwestii postrzegania tego albumu staram się słuchać głównie osób postronnych, ponieważ to dla nich tworzę muzykę. Samemu ciężko mi złapać odpowiedni dystans do tego materiału i jestem bardzo samokrytyczny. Słyszę te wszystkie niuanse i niedoskonałości, których inni pewnie nie zauważają. Taką przynajmniej mam nadzieję! (śmiech)
Mamy aż jedenaście kawałków autorstwa lidera, czyli Norberta Gizy. Starano się, aby każda następna piosenka dotyczyła innej sfery życia. Czy, wobec tego, macie swoje ulubione utwory? Warto także dodać, iż w tekstach jest mowa między innymi o wierze w Boga, miłości i zdrady, a nawet przemocy w rodzinie, czy używkach.
To bardzo ciężkie pytanie, ponieważ te ulubione piosenki zmieniają się w czasie, a swoją drogą ciężko też wartościować swoje „dzieci”. W zespole najbardziej zadowoleni jesteśmy chyba z tego jak nagrane zostały Rabacja i Przemoc. Szczególnie bliska memu sercu jest też Ballada o Dąbrowie, która w naszym mieście cieszy się zdecydowanie największym powodzeniem. Dopalacze to z kolei jeden z tych numerów, które ciężko wyrzucić z głowy, kiedy choć raz się go posłucha. Co do szerokiej rozpiętości tematycznej na płycie to oczywiście masz rację. Starałem się poruszyć tak wiele obszarów życia, jak to tylko było możliwe. Ciężko się bowiem oprzeć pokusie wypowiedzi na dowolny temat, kiedy śpiewa się piosenki przed ludźmi.
Połowa Sąsiedzkiego Tanga to klimat brzmień akustycznych, a druga połowa – elektronika. Pytałam o zabieg artystyczny, jednakże chciałabym się dowiedzieć – jesteście otwarci na inne gatunki muzyczne?
Póki co, dobrze czujemy się w tym co gramy. Te utwory, które powstają teraz utrzymywane są raczej w podobnym klimacie. Jestem zdania, że aby robić coś dobrze trzeba pozostać wiernym swojej działce. Oczywiście nie będziemy się sztucznie ograniczać i jeżeli zainspiruje nas coś zgoła odmiennego od tego co powstało dotychczas, to na pewno mimo wszystko damy się temu ponieść. Samo Sąsiedzkie tango uważam zresztą za dość zróżnicowaną muzycznie płytę, więc zaryzykuję stwierdzenie, że nie boimy się eksperymentów.
Jakie są kolejne plany? Gdzie można was usłyszeć i zobaczyć w najbliższym czasie?
18 listopada w Dąbrowie Tarnowskiej, w restauracji Imbirowa. Dogadujemy także występy w Zakopanym i w Nowym Sączu początkiem grudnia, jednak póki co nie znam jeszcze szczegółów. Zainteresowanym polecam śledzić nasze media społecznościowe, tam wrzucamy rzecz jasna na bieżąco wszystkie informacje dotyczące koncertów.