W Prezydenckim Centrum Borysa Jelcyna w Jekaterynburgu doszło do nietypowego zdarzenia. Ochroniarz galerii sztuki „naniósł poprawkę” na dzieło warte prawie 4 miliony złotych.
Poprawka warta miliony
Obraz Trzy postacie został namalowany przez Annę Leporską – rosyjską malarkę i asystentkę awangardowego artysty Kazimierza Malewicza. Dzieło sztuki zostało wypożyczone z moskiewskiej Galerii Trietiakowskiej na wystawę w Prezydenckim Centrum Borysa Jelcyna w Jekaterynburgu. W trakcie trwania wystawy, kilku zwiedzających zauważyło uszkodzenia obrazu, o których poinformowali pracowników galerii. Według wstępnych ustaleń, dokonał ich 60-letni ochroniarz, który z powodu znudzenia w pierwszym dniu pracy, dorysował oczy postaciom znajdującym się na obrazie. Jak informuje The Art Newspaper Russia, dzieło sztuki jest ubezpieczone na 74 milionów rubli, czyli prawie 4 miliony złotych. Zniszczony obraz Leporskiej wrócił do Moskwy, a jego naprawa ma kosztować ponad 4 tysiące euro. Mężczyzna stracił pracę i zapłacił grzywnę, jednak nie jest wykluczone, że za wybryk grozić mu będzie kara pozbawienia wolności.
On his first day on the job, a security guard drew two pairs of eyes with a ballpoint pen onto artist Anna Leporskaya's 'Three Figures' painting (pictured) during an abstract art exhibition in Yekaterinburg, western Russia pic.twitter.com/K5LFgM7uwP
— Daily Mail Online (@MailOnline) February 9, 2022