Polska załoga T.LOVE w tym roku obchodzi swój 40. jubileusz istnienia. Czas na świętowanie!
Wypowiedź Muńka Staszczyka
Ja jeszcze przed chorobą myślałem o ponownej współpracy z Jankiem, nawet udało nam się spotkać, ale 2019 minął mi na staraniach o powrót do żywych, a potem w 2020 walnęła ta zaraza a wraz z nią, jak wielu ludzi, i mnie dopadła depresja. Wszystko zaczęło się od tego, że Janek wrzucił mi do skrzynki pocztowej CD-ka z pięcioma swoimi kompozycjami i “odezwą do narodu”, którą nagrał z podkładem sprzężonej gitary elektrycznej: “Munio, nie będziemy przecież popełniali zbiorowego samobójstwa, trzeba powstać z kolan i coś zrobić, mimo tego albo dlatego, że jest jak jest”. Jak było, wszyscy pamiętamy. Każdy siedział zamknięty w domu i coraz bardziej zapadał się w sobie. Pamiętam, że wśród tych pięciu utworów był kawałek, który na płycie będzie nosił tytuł Ja Ciebie kocham, a który zrobił na mnie wtedy duże wrażenie. Tak duże, że od razu napisałem do niego tekst. I ten moment, to była moja pobudka na nowo i jednocześnie początek naszego drugiego, wspólnego życia. Jestem bardzo dumny z ponownej współpracy z Jankiem, że to wszystko się udało doprowadzić do końca i podjarany rokiem 2022! Ta płyta (Hau! Hau!) jest próbą powrotu do mentalnej radości i mam nadzieję, że tak zostanie odebrana przez ludzi.
O nowym singlu
Ten numer, kiedy tylko przesłuchałem CD-ka z Janka kompozycjami, od razu mi się spodobał, bo przywodził mi na myśl skojarzenia ze wszystkim co lubię – przypominał mi klimatem i brzmieniem kawałki Gary’ego Glittera, T.Rex i legendarny Personal Jesus Depeche Mode. To jest T.LOVE w pigułce! W czystej postaci. 100% cukru w cukrze.
Janek Benedek o nowym singlu
Rzeczywiście, to jest to, co lubimy z Muńkiem najbardziej, czyli stary blues. Ale w tym przypadku podany na zimno, w taki depeche’owski sposób – tak się ludziom kojarzy i coś w tym jest. A żeby przyprawić ten numer czymś specjalnym, zaprosiliśmy Andrzeja Smolika, który jest genialnym multiinstrumentalistą i zagrał tu kapitalne solo na harmonijce ustnej.