Wokalistka ta Ukrainka wydała debiutancki singiel, Polski Sen – Dolores, który jest uniwersalną opowieścią o doświadczeniu emigracji.
O artystce
Urodziła się 977 km od Warszawy, w mieście 41 razy mniejszym. Anastazja Ivahnenko, czyli ta Ukrainka – pod takim pseudonimem wydaje swój debiutancki singiel, w którym opisuje swoje doświadczenia po przyjeździe do Polski. Po przyjeździe do naszego kraju, ta Ukrainka zdobywa wykształcenie na Ukraińskim Państwowym Uniwersytecie Transportu Kolejowego, rezygnuje jednak z pracy kierownika pociągu i wybiera drogę, którą podpowiada jej serce – postanawia zmienić swoje życie i wyrusza na „dziki zachód”. Nie zna ludzi, nie zna języka, zna za to kilka piosenek Marii Peszek i Taco Hemingwaya, co pomaga jej w podjęciu decyzji o wyjeździe do Polski. Początki nie są łatwe. Poza pracą w sklepie z zielonym płazem w logo, nie wychodzi i z nikim się nie kontaktuje. Trochę nielegalna, bardzo przestraszona, mówiąca z łatwym do rozpoznania akcentem. Stopniowo oswaja się ze swoim nowym życiem…
O singlu
… i wydała swój singiel zatytułowany Polski Sen – Dolores. Muzykę współtworzyła z Bogdanem Kondrackim. Autorzy tekstu to Nestor Garde i Maja Brzeska.