Brass: Birmingham to jedna z najlepiej ocenianych planszowych gier ekonomicznych w historii. Miałem okazję ograć w komputerowa wersję hitu. Czy gra dostępna w Early Access na platformie Stream jest warta uwagi?
Planszówki w wersji elektronicznej
Gry planszowe w ostatnich latach cieszą ogromną popularnością i nie dziwi fakt, że wydawnictwa próbują ten fakt wykorzystać. Przeglądając cyfrowe sklepy napotkamy cyfrowe wersje największych hitów – m.in. Terraformacja Marsa, Na Skrzydłach czy Spirit Island. Od jakiegoś czasu na Steamie możemy znaleźć również ekonomiczną grę Martina Wallace’a – Brass: Birmingham. Produkcja znajduje się jeszcze w trybie Early Access, ale już teraz mogę pokusić się o opinie dotyczącą tego projektu.
Jestem chyba staroświecki
Obmyślając tekst tej recenzji doszedłem do wniosku, że jestem osobnikiem nietypowym – z jednej strony jaram się nowymi technologiami, komputerami i wszelakimi sprzętami. Z drugiej zaś – mimo że bardzo lubię spędzać czas przy grach planszowych – nie jestem w stanie w pełni cieszyć się nimi w wersji komputerowej. W zasadzie od każdego tytułu, który było mi dane sprawdzić – odbiłem się już po kilkunastu minutach. Obawiałem się, że w przypadku Brassa będzie podobnie. I przyznam się, że właśnie tak było. Za pierwszym i drugim razem szybko przerwałem rozgrywkę i wyłączyłem aplikację. Dopiero w trakcie trzeciej próby zacząłem się przekonywać do tej produkcji.
Świetne wprowadzenie do świata gry
Każdy, kto zna planszowy pierwowzór, na pewno przyzna mi rację – jest to gra dosyć trudna i skomplikowana. Jestem przekonany, że istnieje duża grupa graczy, która nie zakupiła swojego egzemplarza z uwagi na strach, że nie poradzą sobie z pełnym zrozumieniem zasad i mechanik panujących w grze. Między innymi tym graczom polecę zaopatrzyć się w cyfrowe wydanie tej planszówki. W produkcji zaimplementowany jest bardzo dobrze stworzony samouczek, który przybliży ogólne zasady i świetnie wprowadzi w klimat panujący w grze. Samouczek jest rozbudowany i wystarczy odrobina skupienia, żeby być w stanie rozegrać swoją pierwszą wirtualną partię.
Oprawa graficzna i dźwiękowa
Planszówkowy Brass charakteryzuje się bardzo oryginalną oprawą graficzną. Ta świetnie pasuje do industrialnej Anglii, tworząc unikalny klimat każdej rozgrywce. Wersja komputerowa to dokładne odzwierciedlenie tego co znajdziemy w pudełkach z grą. Nikt, kto dobrze zna pierwowzór nie będzie czuł się nieswojo grając w tą produkcję na komputerze. Trochę uciążliwe jest granie na mniejszych monitorach. Ciągłe powiększanie i zmniejszanie mapy, jest cholernie irytujące. W grę grałem na 13″ MacBooku oraz na 15″ laptopie z Windowsem. Komfort gry był zdecydowanie większy na większym ekranie. W grze obecna jest też klimatyczna muzyka, która jednak po dłuższym czasie męczy i irytuje. Na szczęście w menu gry można ją całkowicie wyłączyć.
Early Access na zaawansowanym etapie
Recenzowana produkcja wciąż tkwi na etapie wczesnego dostępu, co sugeruje, że mogą pojawić się pewne problemy z płynną grą. Twórcy stale udoskonalają tytuł, przez co z tygodnia na tydzień – gra powinna być przyjemniejsza. Mimo, że Brass nie jest jeszcze pełną wersją – liczba błędów, jakie doświadczyłem jest minimalna. Podczas wielu rozgrywek zaobserwowałem tylko jeden duży błąd. Podczas 4. rundy gra się po prostu wyłączyła. Wydarzyło się to tylko raz, a podczas kolejnych rozgrywek nie uświadczyłem większych problemów. Grało się bardzo stabilnie zarówno na platformie Apple, jak również Windowsie.
Polska wersja językowa dostępna!
Jak mówiłem wcześniej, Brass to skomplikowana gra, która nie jest dla każdego. Na szczęście w recenzowanej wersji po za językiem angielskim, znajdziemy też polską wersję językową, co znacząco ułatwi wejście w świat gry. Szczególnie podczas przechodzenia samouczka i pierwszych rozgrywek. Na późniejszych etapach gry – język nie jest aż tak istotny. Nie mniej jednak, warto pochwalić twórców za zaimplementowanie naszego języka do tej produkcji.
Dla kogo jest wersja cyfrowa?
Planszówki w wersji elektronicznej to coraz silniejszy trend, ale jestem przekonany, że nigdy nie wyprą one klasycznych potyczek ze znajomymi przy stole. Komu mógłbym polecić zainwestowanie w Brassa na Steamie? Ja pisałem kilka zdań wyżej, z produktu powinni skorzystać ci, którzy chcą nauczyć się mechaniki gry oraz ci, którzy chcą po prostu przetestować ten tytuł, żeby nie kupować planszówki w ciemno. Czy hardcorowi fani planszowego Brass: Birmingham znajdą w cyfrowej wersji coś dla siebie? Zdecydowanie tak! Po pierwsze – różne poziomy trudności przeciwników, pozwalają na sprawdzanie nowych taktyk oraz dogłębniejsze poznanie mechanik gry. Po drugie – planszowa wersja przygotowana jest z myślą o 2-4 graczach i nie posiada ona trybu solo. Jeśli więc ktoś chce zagrać sam – wystarczy uruchomić komputer. Jasne, nic nie zastąpi gry z udziałem bliskich znajomych, ale uważam, że warto posiadać Brassa na swoim komputerze!
