Gwen Stefani obchodzi dzisiaj (3 października) 50. urodziny. Wszystkiego najlepszego!
Gwen z No Doubt
Gwen Stefani zaczynała swoją karierę jako wokalistka zespołu No Doubt. Zespół powstał w 1986 roku i początkowo grał jako support większych kapel. Muzycy zadebiutowali w 1992 roku albumem No Doubt. 3 lata później ukazały się drugi i trzeci krążek grupy – The Beacon Street Collection i Tragic Kingdom. To właśnie ten ostatni i pochodzący z niego hit Don’t Speak przyniosły Gwen i spółce międzynarodową popularność. W Stanach pokrył się dziesięciokrotną platyną, a w Australii – czterokrotną. Co więcej, w 2003 roku znalazł się na liście 500 albumów wszech czasów magazynu Rolling Stones. Do 2004 roku, kiedy muzycy postanowili zrobić sobie przerwę, wydali jeszcze dwa albumy – Return of Saturn oraz Rock Steady.
Gwen Stefani solo
W 2004 roku Gwen zadebiutowała jako solowa artystka. Wtedy właśnie miał premierę album Love. Angel. Music. Baby. W Kanadzie i Australii zdobył pięć razy platynę, w USA – trzy razy, a we Francji pokrył się złotem. Krążek był nominowany do Nagrody Grammy w kategoriach: “Album of the Year” i “Best Pop Album”. Dwa lata później światło dzienne ujrzał drugi album artystki – Sweet Escape. W Polsce pokrył się złotem, w Stanach pojedynczą platyną, a w Kanadzie i Australii – podwójną platyną.
Powrót No Doubt
W 2012 roku No Doubt powrócili z płytą Push and Shove. Jednak od tamtej pory nie weszli razem do studia. I nic nie zapowiada, żeby to się miało zmienić. W tym roku Gwen powiedziała w wywiadzie dla Variety:
„Spędziliśmy razem tyle lat i wszyscy mamy teraz rodziny i to jest po prostu naszym priorytetem.(…). Zagraliśmy razem kilka dużych koncertów, kilka festiwali jakieś sześć lat temu, i wiedzieliśmy, że to ostatnia rzecz, jaką będziemy robić razem”.
Nowa płyta Gwen Stefani
Sama Gwen wydała od tamtej pory dwie płyty – This Is What The Truth Feels Like w 2016 roku i świąteczny – You Make It Feel Like Christmas – rok później. Kilka miesięcy temu wydała dwa single: Let Me Introduce Myself oraz Slow Cap. Na początku tego roku udzieliła wywiadu Jimmy’iemu Fallonowi. Zapytana o to, czy piosenka LMIM zapowiada nową płytę, powiedziała:
„Tak, oczywiście. To znaczy na początku nie wiedziałam, czy zrobię album, czy nie, ale mam wszystkie te piosenki i myślę, że nawet w przyszłym tygodniu chcę wrócić i zacząć pisać od nowa, ponieważ nie czuję, że skończyłam pisać i myślę, że proces pisania był niesamowicie ekscytujący. Mam na myśli to, że uwielbiam pisać, to moja ulubiona rzecz”.
W marcu z kolei w wywiadzie dla EW wyjaśniła swoje obecne podejście do muzyki:
„Nie próbuję narzucać się nikomu i nie staram się o powrót. Zamierzam po prostu nagrać muzykę bez poczucia obrony. Ktokolwiek mnie lubi, może słuchać. Jeśli ci się nie podoba, możesz powiedzieć, że ci się nie podoba! Nie obchodzi mnie to. Chcę po prostu wypuszczać muzykę”.
Sto lat! Siostra kilka dni po niej obchodziła urodziny. W tym roku dostała ode mnie roombe w prezencie. Od jakiegoś czasu ma psiaka i ciągle sobie narzeka, że jego sierść wala się wszędzie, więc teraz będzie miała pomoc w jej sprzątaniu.