Jak podaje Wall Street Journal, Scarlett Johansson pozwała Disneya za streaming filmu Black Widow (Czarna Wdowa). Gwiazda twierdzi, że jednoczesna premiera w kinach i serwisie Disney+ łamie warunki umowy.
W czwartek 29 sierpnia Scarlett Johansson, gwiazda filmu Black Widow złożyła pozew w sądzie w Los Angeles przeciwko Disneyowi, twierdząc, że umowa ze spółką została złamana, kiedy przedsiębiorstwo opublikowało film na platformie Disney+, w tym samym czasie, kiedy produkcja pojawiła się w kinach – czytamy na wsj.com.
Johansson twierdzi, że umowa gwarantowała wyłącznie kinową premierę, a jej wypłata będzie zależna od przychodów ze sprzedaży biletów. Rzecznik Disneya twierdzi, że spółka w pełni przestrzega umowy z Johansson, a premiera w sieci ma znacznie zwiększyć zyski aktorki.
Duże spółki medialne zaczynają promować swoje serwisy streamingowe i coraz częściej umieszczają tam swoje atrakcyjne produkcje, które mają przyciągnać widzów. Takie posunięcie zwiększa również wartość ceny samej spółki. Jednocześnie wzbudza obawy producentów i artystów, którzy obawiają się, że rozwój streamingu nie nastąpi ich kosztem.
Disney zaczął umieszczać swoje filmy na platformie Disney+ jednocześnie z premierami w kinach, częściowo z powodu pandemii koronawirusa, kiedy kina były zamknięte, albo limitowano ilość widzów. Częściowo też po to, żeby wzbogacić bibliotekę serwisu. Podobnie działa warnerowski HBO Max.s
Black Widow
to szpiegowskie kino akcji od Marvel Studios, spółki zależnej od The Walt Disney Studios. Natasza Romanow, tytułowa Czarna Wdowa musi zmierzyć się z demonami przeszłości, kiedy na jej drodze znów staje złowroga organizacja. Ścigana przez potężnych i bezlitosnych przeciwników, Natasza nie tylko rozlicza się z przeszłością szpiegini ale staje przed wyzwaniem naprawy relacji z bliskimi — poświęconymi jeszcze przed dołączeniem do Avengersów.
źródło: wsj.com
