Minari to kameralna, szczera, niosąca ze sobą silny ładunek emocjonalny, opowieść o więzach rodzinnych i poszukiwaniu lepszego życia, oparta na wspomnieniach z dzieciństwa reżysera Lee Isaaca Chunga.
Fabuła
Akcja filmu toczy się w latach 80. Głowa rodziny, Jacob (Steven Yeun), marzy o tym, by spełnić swój amerykański sen i założyć farmę z azjatyckimi warzywami, na której się wzbogaci. W tym celu zabiera swoją rodzinę ze słonecznej Kalifornii do Arkansas. Jego żona Monica (Ye-ri Ha) jest rozczarowana, gdy widzi ich nowy dom na kółkach, pośrodku niczego i ma żal do męża, że obiecywał jej co innego. Na tym tle dochodzi między nimi do spięć. Martwi ją zwłaszcza o przyszłość ich dzieci – pięcioletniego, chorującego na serce Davida (Alan S.Kim) oraz jego starszej siostry – Annie (Noel Cho). Potem do rodziny dołączy jeszcze babcia Soonja (Yuh-Jung Youn), której przyjazd z Korei Południowej zmieni życie całej rodziny.
Słodko-gorzki portret rodzinny imigrantów
Minari znakomicie pokazuje, jak wygląda brutalne zderzenie marzeń z rzeczywistością. Próbując realizować swój wyidealizowany amerykański scen Jacob natrafia po drodze na piętrzące się przeszkody i stopniowo zapomina o tym co w życiu najważniejsze, oddala się od rodziny.
Lee Isaaca Chung wspaniale przeplata dramat rodzinny z lekkimi, komediowymi scenami. Robi to w sposób płynny i przekonujący również dzięki wspaniale dobranej obsadzie. Nie ma tu sztuczności, patosu, z ekranu bije szczerość i ciepło. Pięknie ukazane są różnice kulturowe, z którymi muszą się mierzyć bohaterowie.
Moje serce podbiła zwłaszcza Yuh-Jung Youn w roli nietypowej babci, która zamiast piec wnukom ciasteczka, uczy je hazardu. Wydaje się siłą napędową filmu. Zwłaszcza zachwycają jej sceny z uroczym w roli Davida Alanem S. Kimem. Początkowo obie strony są wobec siebie nieco złośliwe, 8-latek robi babci psikusy, ale z czasem budują piękną wieź opartą na miłości.
Magia Minari
Minari jest filmem uszytym z emocji, który trafia prosto do serca. Klimatu filmu dopełniają urzekające, malownicze zdjęcia dziewiczej natury autorstwa Lachlana Milnego i piękna muzyka skompowana przez Emilego Mosseriego. Gorąco Wam polecam i zapewniam, że będziecie o nim myśleć długo po zakończeniu seansu.
Film ma na koncie 6 nominacji do Oskara. Finalnie statuetkę otrzymała Yuh-Jung Youn za najlepszą drugoplanową rolę kobiecą.
Oficjalna polska premiera Minari zaplanowana jest na 18 czerwca 2021 roku.
Za zaproszenie na film dziękujemy Kinu Muranów w Warszawie.